Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Trafiła pod skrzydła fundacji w trakcie porodu, rozwiązanego przez nas drogą cesarskiego cięcia dostała na imię Blanka. Spędziła kilka tygodni w naszej centrali, aby mieć pewność że i ona i maluchy sa zdrowe.
Po czym przyjechała do domu tymczasowego w Trójmieście, aby wychować szczeniaki i przygotować całą rodzinkę na adopcję.
Pamiętacie Kamelie? Mamusia, która trafia do naszej centrali z potężną, poprzeczną raną na brzuchu.
Cóż. Rana pięknie się goi, udało się zatrzymać stan zapalny. Osuszyliśmy laktację i Kamelia wyfrunęła do domu tymczasowego do Trójmiasta.
W końcu normalnie żyje, cieszy się bliskością ludzi, śpi na miękkich posłaniach tudzież kanapie.
Codziennie dostaje odpowiednią porcję głasków, cieszy się szacunkiem, miłością, spacerami, kontaktami z psami. Gdy przyjechała - przerażona i obolała, nie wiedziała, co ją czeka. Ale my mieliśmy plan i konsekwentnie go realizujemy.
Kamelia nie będzie już się bać, nie będzie rodzić, głodować, wegetować. A potem znajdziemy jej dom - taki na zawsze. Bo tak! Kamelia już rozgląda się za domkiem!
potężnym wysiłkiem, ogromnym poświęceniem, powalającą siłą woli.
Zelda to sunia w typie owczarka, mama 16 szczeniąt. Wymęczona, wyniszczona i chora. Razem z dziećmi wegetowała w wilgotnej komórce, na ziemi, walcząc z trawiącą ją gorączką.
Mama waży 22 kg. Jak miała wykarmić szczenięta? Przecież one wymagają pomocy, butelki i opieki. Mama... Obraz nędzy i rozpaczy.
Nie mogliśmy odmówić. Nie chcieliśmy. Bez pomocy, wsparcia, jedzenia, spokoju te psy nie miałyby szans! Więc cała rodzina trafiła do naszej centrali a po wykarmieniu dzieciaczków przyjechała do domu tymczasowego!
To był jej ostatni miot! Nie damy jej więcej rodzic, teraz ona będzie najważniejsza, zrobiła cholernie dobra robotę ale tego już dość!
Zapytacie, co u nas, a u nas jak zawsze - interwencje w sprawie zaniedbanych zwierząt, opieka nad Judyciakami, szukanie im domów i... tak w kółko.
Bywa ciężko, bywa stresująco i trudno, ale wiemy, że to, co robimy, ma ogromny sens. Razem ratujemy życia!
Jednym z takich ocalonych istnień jest Lawenda. Lawendę zabrałyśmy ze schroniska, bo to miejsce sprawiało, że siedziała przerażona, wciśnięta w kąt. Zapewne tak spędziłaby tam resztę życia - w strachu i rezygnacji, bez przyszłości...
W domu tymczasowym dzięki intensywnej pracy udało się ją "postawić na łapy". Nabrała zaufania do człowieka. Niestety czarny, lękowy pies nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem. Ale w końcu znalazł się TEN człowiek i się udało! Na swój dom czekała 318 dni! Przez ten czas pracowaliśmy z nią, by przestała się bać.
Trafiła do naszego adopciaka dawniej Lopeza, bo co może być lepszego od jednego czarnego psa? Oczywiście, że DWA czarne psy! I właśnie dlatego wiemy, że warto ten nasz fundacyjny wózek pchać dalej!
Ale nie zawsze jest różowo...
Lary nigdy nie doczekał się adopcji, choć nie odszedł sam. Do końca byli przy nim ludzie, którzy stworzyli mu prawdziwy dom i kochali go jak członka rodziny. Lary miał wszystko, co potrzebował, nie zabrakło mu niczego dzięki Waszej pomocy!
Dziękujemy, że z nami jesteście.
Chcemy poznać Was osobiście, dlatego zapraszamy na nasz event Doggy Day 3.09.2023 na Ergo Arenie w Gdańsku. Podczas eventu będzie mogli uczestniczyć w wykładach, prelekcjach i warsztatach dotyczących opieki nad psem. A to nie koniec atrakcji! Do zobaczenia :)
Opuszczone, przerażone, skrzywdzone, zagubione, wzgardzone - do naszych domów tymczasowych trafiają psy z taką przeszłością. Nie wiedzą, co je czeka. Wiele z nich po raz pierwszy w życiu mieszka w domu, przy człowieku.
Otwierają się powoli, nieśmiało, jakby nie wierzyły, że to, co się dzieje jest prawdą. Jakby nie mogły pojąć, że to wszystko dla nich, że są ważne, że im się należy. Próbują, sprawdzają, testują, by w końcu rzucić się w wir nowej przygody - bez reszty, odważnie, z radością, z oczekiwaniem. Zaczynają uczyć się, chłonąć miłość, bezpieczeństwo, zaczynają szanować zasady.
To potężna zmiana w ich życiu - zwrot, który decyduje o ich przyszłości, jednocześnie całkowicie wyrywając je z przeszłości. Ale to nie dzieje się z dnia na dzień. Zmiany przychodzą powoli. EWOLUCJA, NIE REWOLUCJA. A ewolucja oznacza pracę - naszą i ich - bo każdy z nich to perełka - jedyna w swoim rodzaju istota o pięknym sercu. Te psiaki nie wiedzą, jak wiele wysiłku i pieniędzy kosztuje nas prowadzenie ich do zmiany, do otworzenia przed nimi bramy do nowego życia.
Prosimy Was o pomoc dla nich, o wsparcie, aby nasza troska o ich los nie przysłoniła uwagi, jaką chcemy i możemy dać, by były szczęśliwe! Mamy w tym doświadczenie, którym z radością się z Wami podzielimy. W tym roku, po raz drugi organizujemy Doggy Day - święto dla zwierzolubów, w którym możesz wziąć udział zupełnie za darmo.
---
Zbiórka towarzyszy naszemu eventowi Doggy Day 2023 w ERGO ARENA w Gdańsku. Przygotowaliśmy dla Was super ciekawe panele edukacyjne, konkursy, poznacie ponad 50 specjalistów z branży weterynaryjnej, rehabilitacyjnej, edukacyjnej, żywieniowej. Znajdziecie strefę gastro i strefę dla dzieci. Wstęp jest darmowy.
Celem Doggy Day jest rozpowszechnianie wiedzy o psach i oswajanie z tą wiedzą, promocja adopcji i właściwych postaw wobec zwierząt. Dlatego zachęcamy Was od odwiedzenia nas 3.09.2023 w ERGO Arena w Gdańsku! Ten event to jedyne takie wydarzenie w Polsce. Przy okazji wesprzyj naszych podopiecznych!
Ładuję...
