Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy darczyńcy,
ogromnie dziękujemy za wasze wsparcie. Udało nam się zebrać częściową kwotę na węgiel. Niestety, niewiele zebralismy na zbiórce. Nie udało się zebrać wystarczające środki na czynsz. Z trudem zapłacilismy kosztem innych wydatków. Niestety mamy opóźnienia w płatnościach i mamy nadzieję, że na kolejnych zbiórkach uda się zebrać środki na pokrycie zaległości.
Z azylu pozdrawia was serdecznie Szarlotka, rezydentka o długim stazu i pewnie jeszcze tam pomieszka, bo jeszcze boi się ludzi. Potrzebuje więcej czasu, żeby przekonać się do człowieka. Gdybyśmy nie mieli azylu, nie wiemy, co by się z niąstało. Na pewno nic dobrego.
Przygotowujemy azyl na małe kociaki, za chwilę azyl zapełni się maluchami, dla których jedynym ratunkiem przed śmiercią lub koszmarną bezdomnością będzie właśnie to miejsce.
Dziękujemy, że jeteście z nami i nie pozostajecie obojętni na krzywdę tych cudownych istot!
Fundacja Bezdomniaki uratowała od śmierci i bezdomności setki psów i kotów. Niedawno udało się nam otworzyć niewielki azyl dla kotów.
Nareszcie możemy dać schronienie uratowanym kotom od razu. Bez czekania na dom tymczasowy, których zawsze jest za mało. Dzięki azylowi jes ooteśmy w stanie uratować znacznie więcej kotów niż wcześniej.
Azyl to dwa pomieszczenia, łazienka i zabezpieczony balkon. Urządziliśmy skromny koci dom dysponując niewielkimi środkami dzięki wsparciu darczyńców i pomocy przyjaciół. Kociaki mają nawet prawdziwą kociostradę, która powstała w ramach programu wolontariackiego City Handlowy.
Staramy się stworzyć kociakom namiastkę prawdziwego domu. Mają swoje kanapy, legowiska i drapaki. Mają budki, gdzie mogą się ukryć, by odpocząć. I mają nas. Czuwamy nad nimi, karmimy, leczymy, oswajamy, wychowujemy do życia domowego. Przytulamy, głaszczemy, miziamy. Rozpieszczamy, by uwierzyły w dobro człowieka.
Często koty, które do nas trafiają, doświadczyły wiele złego od człowieka, potrzebują czasu, by na nowo w nas uwierzyć. Potem oddajemy dobrym ludziom z nadzieją, że nigdy nie spotka ich już nic złego.
Aktualnie w kocim domu przebywa kilkanaście w większości małych i bardzo młodych kotów. Musimy zapewnić im ciepłe pomieszczenia. Musimy kupić karmę, preparaty i żwirek. Czasem dostajemy karmę od darczyńców, ale nieregularnie.
Zima to najcięższy czas. Oprócz czynszu musimy zapłacić za ogrzewanie. To koszt ok 2000 zł za tonę węgla. W okresie zimowym potrzebujemy ok. 4000 zł, żeby utrzymać azyl.
Jedynym sposobem na utrzymanie azylu jest zbiórka pieniędzy. Prosimy bardzo wszystkich, którym zależy na ratowaniu zwierząt, kotów i psów o wpłaty. Nie każdy ma możliwość opiekować się kotami, ale prawie każdy może wpłacić na zbiórkę i mieć swój udział w ratowaniu kotów przed śmiercią i bezdomnością.
Zostań udziałowcem naszego domu dla kocich sierot! Ratuj z nami kociaki, które bez naszej pomocy zginą! Niech ich sen zawsze będzie spokojny.
Ładuję...