Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Darczyńcy, przedstawiamy Wam rezultat naszej zbiórki, która miała na celu wsparcie budowy domku dla zwierzaków. Osiągnęliśmy cel dzięki Wam i wsparciu portalu Ratujemy Zwierzaki. Obejrzyjcie krótki filmik z tego zdarzenia. Serdecznie dziękujemy za wsparcie - Warto pomagać !
Kochani mamy to ! 100 % Waszego wkładu i zaazngażowania ! Jestescie wspaniali ! Niebawem dodamy rezultat zbiórki i pokażemy Wam co zrobiliśmy za Wasze pineniądze <3
600 złotych do zakończenia zbiórki ! To naprawdę już prawie finał !
Kochani ostatnie 993 złote ! Czy damy radę ?
Do końca zbiórki brakuje 1300 złotych, to niewiele i tak dużo zarazem. Kochani wesprzyjcie nas na finiszu !
Od rana parówki przecierają ze zdumeinia oczy ! Dziękujemy #armiaGaliego za znaczne posunięcie naszej akcji ! Jesteście super !
Do zakończenia zbiórki brakuje "tylko" 9 tysięcy... To masa pieniędzy jednak wierzymy, że z Wami się uda. 10 % - czy zatrzyma nas w drodze do realizacji celu ? Oby nie !!!
Kochani, dziekujemy Wam z całego serca za wsparcie naszej budowy, bez Was nic nie byłoby możliwe. Mamy nadzieję, że uda nam się dokończyć to, co jest prawie-gotowe... Niestety to "prawie" robi dużą różnicę, bo zwierzaki nadal nie mogą zamieszkać w tym wspaniałym domku, do finału i jego uruchomienia brakuje nam 13 tysiecy ... Bez Waszej pomocy nie damy rady !
Kochani witajcie w Nowy, Roku ! Dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiliście i liczymy , że Uda nam się zrealizować cel mimo, że zbiórka "stanęła" ... Zachecamy do obejrzenia krótkiego filmiku prezentującego migawki z naszego życia.
Kochani ! Przyjaciele, Darczyńcy, Wszyscy ! W tym świątecznym, uroczystym czasie życzymy Wam wszystkiego najlepszego, wszelkiego dobrodziejstwa i miłości. Tego, by duchowe przeżycie przeważało nad mnogością materii. Odpoczywajcie, przytulcie do serca swoje pieski, koty i inne stworki i cieszcie się magią, która pozwala nam zatrzymać się w tym pędzie życia i ciągłą pogonią za czymś...
Przy tej okazji dziękujemy Wam za każde wsparcie, liczymy, że uda nam się dokończyć budowę , bo niewiele brakuje w skali całego przedsięwzięcia ale jednak dużo do końca. Bądźcie z nami !
Kochani, trawają prace wykończeniowe ale jednoczesnie stoimy z instalacjami :( Potrzebujemy 17 tysiecy by zrobić instalacje: elektryczną i hydraulikę. Bez tych elementów nie damy rady zamknać projektu i wprowadzić zwierzaków do nowego domku... Każda Twoja namniejsza wpłata zbliży nas do celu, bez Was nie damy rady !
Niestety nie udało nam się dokończyć domku, brakuje nam 20 tysięcy, by zwierzaki mogły zamieszekać u siebie... Nadeszła zima, mrozy. Mamy zgłoszenia psiaków w potrzebie na które nie możemy zareagować a bardzo bysmy chcieli pomóc. Przed nami cieżkie chwile i dylematy.
Mili, do zakończenia naszego projektu brakuje 25 tys. zł. To duża kwota lecz jednocześnie biorąc pod uwagę ile już zrobiliście i jak niewiele brakuje do sukcesu to kwota jest do "ogarnięcia" przy Waszym wsparciu. Czy uda nam się skończyć prace przed zimą ? Zwierzaki bardzo na to liczą....
Dzięki Waszej hojności ruszyliśmy do przodu ! Udalo się kupić pokrycie dachowe i całą blachę potrzebną do obróbki. Trwa montaż.
Mamy nadziję, że będziecie nas wspierać do zakończenia prac i razem uda nam się zrealizować ten wspaniały projekt. Dziękujemy za każdą wpłatę, na pewno każda z nich jest wkorzystana w pełni dla zwierzaków !
W sumie to nie wiemy czy się cieszyć czy płakać, zrobiliśmy dużą część budowy ale niestety zabrakło nam pieniedzy na dalsze etapy. Zbiórka stanęła a wcześniej musieliśmy wydać część pieniędzy na nieprzewidziane problemy związane z podłożem ( info w jednej z wczesniejszych aktualizacji ) Najważniejszym problemem jest to, że nie mamy przykrytego dachu... Jeśli nie uporamy sie z tym przed załamaniem pogody będzie krucho ! Prosimy Was pomóżcie ! Każda wpłata ma znaczenie.
Dzisiaj ambasadorem zbiórki jest Tygrysek, kot uratowany przed zagryzieniem przez psy. Tygrys serdecznie dziękuje za wpłaty i ma nadzieję, że zbiórka ruszy dalej ! Liczy się każda złotówka.
Jesteśmy już prawie na pólmetku zbiórki. Kupujemy niektóre materiały budowlane, nie starczy na wszystko niestety... ale liczymy, że nie opuścicie nas i uda się dozbierać resztę ! Dziękujemy za każde wsparcie , nawet najmniejsza wpłata ma tutaj znaczenie.
Kochani miło nam poinformować Was , że pierwszy krok w dobrą stronę postawiony. Mamy już zrobione uzbrojenie działki : prąd , woda, kanalizacja oraz fundament ! Impas chyba przerwany i o ile będziecie wspierać naszą budowe to damy radę . Dziękujemy Wam za każdą pomoc <3
cdn...
Dzisiaj mamy dobre i złe wieści. Rozpoczęliśmy budowę. Niestety od tygodnia zmagamy się z podłożem. Pod powierzchnią ziemi ukazał się ił, który jest bardzo trudną do penentracji skałą osadową. To bardzo komplikuje sprawę i podnosi koszty budowy. W tym ilowym podłożu musimy wkopać około 80 m głębokości ok. 2 m nitki, by uzbroić teren w wodę i prąd i wykonać kanalizację. Ekipa pracuje dniami i nocami ale za to trzeba zapłacić. Musimy dokupić kilkadzieąt ton kamienia, by w ogóle zainstalować system kanalizacji i oczyszczania ścieków. Jesteśmy załamani ponieważ nikt nie spodziewał sie takich komplikacji. Po zakończeniu tych prac wstawimy faktury za usługę i dodatkowe materiały. Tymczasem prosimy Was pomóżcie nam dokończyć tą budowę. Jesteśmy na starcie ale wierzymy, że razem nam się uda !
Kochani, oto specjalnie dla Was wytypowany Komitet Podziękowalny. Dzięki Wam zwierzaki dostały nadzieję na lepsze jutro. Wierzymy , że się uda !
Dziękujemy serdecznie za każde dobre słowo i mily komentarz, Wasze wpisy naprawdę podnoszą nas na duchu i są dla nas ważne !
Kochani! Mamy misję. Ba! Mamy dla nas i dla Was wyzwanie. Budujemy domek dla zwierząt, które w swoim życiu nie zaznały niczego dobrego. One potrzebują naszego wsparcia, by w godnych warunkach zdrowieć i przygotować się do normalnego życia. Tylko z Wami uda się osiągnąć cel! Wesprzyjcie je w drodze do nowego życia.
Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą uda się uzbierać środki, które pozwolą nam nadal pomagać zwierzętom... Kwota jest spora i niestety poza naszym zasięgiem... Pomagamy już wiele lat, poświeciliśmy swoje życie, by ratować psy, koty, potem konie... i wszystkie inne zwierzaki, które stanęły na naszej drodze, a były w potrzebie. Uratowaliśmy setki zwierząt, które po pobycie u nas trafiły do nowych domów. One potrzebują miejsca, gdzie mogłyby poczekać na lepsze życie. Dwa lata temu udało nam się zakupić na kredyt nieruchomość, lecz niestety dwa tygodnie później znaleźliśmy się w epicentrum huraganu, który poniszczył nam budynki i dachy. Zniszczył wszystko, na co tyle lat pracowaliśmy...
Ogromnym wysiłkiem udało nam się posprzątać, uporządkować teren i przygotować pod budowę domku dla zwierzaków. Nie mamy jednak środków na taką inwestycję. Sam zakup terenu był dla nas olbrzymim wysiłkiem, który ledwo udało nam się zrealizować. I tylko pomyślcie, lata marzeń o własnym azylu dla naszych ocaleńców i jedna burza, która zdewastowała wszystko... Dlatego musimy wybudować nowy domek!
Kto w nim zamieszka? Te zwierzaki, którym pomogliśmy, a które z różnych powodów nie mogły znaleźć domu lub czekają na dom, są leczone i w trakcie przygotowania do normalnego życia. Zwierzaki, które ratujemy z ulic, schronisk, od złych ludzi. Zwierzaki, które gdyby nie nasza wspólna pomoc, już by nie żyły...
Trafiają do nas zwierzaki z interwencji. Wyeksploatowane, służyły jako maszynki do rodzenia. Z interwencji w Dobrczu pod naszą opiekę trafiło 30 psiaków, wszystkie one wymagały leczenia i socjalizacji. Nie znały niczego oprócz ciasnych, ciemnych boksów zanieczyszczonych fekaliami. Siedziały w klatkach, kartonach. Suki z cieknącymi ropą ranami po wykonanych "domowym sposobem" cesarskich cięciach!
Reportaż w TVN24 zobacz tutaj.
Pod naszą opiekę trafiają psy, koty, ptaki, a nawet jeże... Każde żywe stworzenie, które do nas trafi, a które potrzebuje ratunku.
Niektóre zwierzęta trafiają do nas w stanie krytycznym - wycieńczone, chore, wszystkie skrzywdzone przez człowieka! Czasami chce nam się wyć z bezsilności...
Poświęcamy swoje życie by, je ratować. Nie mamy świąt, weekendów, urlopów, czasem nocy....
Wszystkie zwierzaki są leczone i doprowadzane do takiego stanu, by mogły normalnie funkcjonować i trafić do nowego domu.
Trafiają do nas konie, które dla swoich właścicieli były mniej warte niż przedmiot...
Wszystkie zwierzaki przechodzą pod naszą opieką metamorfozę, są socjalizowane i trafiają do adopcji. Wysterylizowane, zdrowe i nauczone życia z człowiekiem mogą trafić do nowych opiekunów, by zrobić miejsce kolejnym potrzebującym...
Mamy przygotowane miejsce pod budowę domku dla zwierzaków. Posprzątaliśmy teren i został on wyrównany. A zwierzaki czekają na wymarzony domek, dzięki któremu będą mogły zamieszkać w godnych warunkach. To będzie ich namiastka prawdziwego domu!
W ich imieniu prosimy Was o najmniejsze nawet wpłaty. Razem możemy wszystko!
Ładuję...