Nie pozwólmy go zutylizować!

Zbiórka zakończona
Wsparły 533 osoby
9 115 zł (91,15%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 18 Września 2024

Zakończenie: 16 Października 2024

Godzina: 19:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
11 Października 2024, 21:51
Kochani błagam...

Kochani błagam Was nie mogę dokończyć ogrodzenia.... zaraz będzie kibtrola Hacek wciąż jest zamknięty błagam Was....

Pokaż wszystkie aktualizacje

08 Października 2024, 21:15
Staneliśmy z budową..
Kochani staneliśmy z budową... nie możemy dokończyć ogrodzenia.... wszystko co udało się dodatkowo zdobyć zostało wykorzystane.... Kochani błagam BŁAGAM
03 Października 2024, 08:22
Kochani....

Jesteśmy w połowie prac.....

Mamy zrobione jedno ogrodzenie trwale związane z gruntem - musimy zrobić jeszcze jedno buforowe (zvodnie z rozporządzeniem) domek ma wymieniony cały dach, wsadzone okna i jest ocieplony steropianem na który nałożona została zaprawa... musimy zrobić w środku wylewke betonową, wstawić drzwi zakupić pozostałe whmagane rzeczy zgodnie z ustawą... jest tego jeszcze od groma...musimy zrobić oświetlenie....pociągnąć elektryke bo musi być tam oświetlenie (wytyczne)

Kochani robimy wszystko własnhmi rękoma na tyle ile wolontariusze mają czas po pracy... ja oprócz opieki nad zwierzętami (nie mam pracowników) karmieniem, sprzątaniem, zmianami opatrunków etc staram się jak najwięcej zrobić na tyle co umiem....

Kochani muszę jechać po odbiór decyzji boje się czasu, który został przekroczony.... Kochani brakuje nam środków na zakup ogrodzenia wewnętrznego... musi to być ogrodzenie, że świnka nie będzie miała możliwosci dotknięcia się nosek-nosek czy kichnięcia z innymi zwierzętami.... są to bardzo rygorystyczne wytyczne (ASF) które musimy spełnić....

01 Października 2024, 21:07
Kochani...

Kochani.... z jakiego powodu Jacek musi być odizolowany.... z jakiego powodu grozi mu "utylizacja"...... 

Nie jestem w stanie przepisać wszystkiego..... ale to wszystko grozi mu na podstawie....

Jest to bardzo obszerny dokument. Nie jestem w stanie skrócić go w jednym zdaniu... :(

30 Września 2024, 15:18
Kochani działamy...

Kochani działamy... 

29 Września 2024, 21:59
Kochani....

Kochani... dzisiaj mimo niedzieli dwóch wolontariuszy Marcin i Krzysiek ocieplali domek.... jesteśmy już na półmetku ale... materiały się kończą a musimy jeszcze przystosowac domek w środku oraz zbudować drugie ogrodzenie.... kochani proszę pomóżcie...

28 Września 2024, 21:16
Kochani...

Każdego dnia budujemy, malujemy, zabezpieczamy . Wszystko to robimy dla Jacusia ale bez Was nie damy rady...

Mamy dużo pracy wykonanej ale jest jeszcze ogrom przed Nami... 

Walczymy z czasem dla Jacka... dzisiaj mieliśmy odwiedziny jednego Pana. Pan spytał się czy to fundacja Kucykowo i że on do Jacka.... serce staneło mi w gardle bo... bałam się, że to kolejny urzędnik... ale Pan okazał się człowiekiem z sercem na dłoni i jest jednym z darczyńców dla Jacusia.... ale w pierwszej chwili zamarłam i nie wiedziałam co powiedzieć z obawy że to kolejny urzędnik... 

Boje się, że nie zdąrze....  błagam kochani pomóżcie...

Dzisiaj Jacuś kontrolował Nas i patrzył co tu się dzieje ;) 

Jest cudowny 

27 Września 2024, 22:03
Kochani...

My wciąż walczymy..nie mamy z tej strony prądu, mamy pare przedłużaczy podłączonych bo niestwty mam bardzo dużo pracy do wykonania a jest coraz szybciej ciemniej a wolontariusze przyjeżdżaja po swojej pracy za co bardzo im dziękuje...

Kochani dzisiaj miała być kolejna kontrola przed ostateczną... nikt nie przyjechał... obawiam się, że moge zostać wzięta z zaskoczenia w poniedziałek...

Kochani dziękuje Wam z całego serca   ale błagam Was bo koszty budowy odpowiedniego domku dla Jacka z ogrodzeniami matami siatkami.... są ogromne... BŁAGAM

26 Września 2024, 22:42
Kochani....

Kochani my wciąż walczymy.. walczymy z czasem, który się kończy ...wolontariusze do pòźnych godzin pomagają mi stworzyć miejsce dla Jacka zgodne z wytycznymi...

Możemy robić to tylko dzięki Wam...dzięki Waszej pomocy możemy kupować materiały do budowy. . Kochani błagam pomóżcie.... i całym sercem dziękuje Wam za okazałą pomoc  ...

Jacusiu to wszystko dla Ciebie....gdybyś wiedział ile osób jest za Tobą i ile osób walczy o Twoje życie ... ile ludzi walczy aby Twoje serduszko mogło wciąż bić i cieszyć się życiem...

24 Września 2024, 14:17
Kochani dziękuje za Waszą pomoc....

Kochani dzięki Wam możemy budować domek i wybieg dla Jacusia!!!! 

Nasi wolontariusze od czwartku walczą z ogrodzeniami (muszą być dwa ogrodzenia 1.50 m stale związane z gruntem jak również stawiają odrębny domek do którego zgodnie z wytycznymi nie będą miały dostępu inne zwierzęta oraz osoby postronne....

Działamy... wolontariusze po pracy przyjeżdżają i do późnych godzin pracują..... aby Jacuś mógł żyć...

Przez moją niedyspozycje niedzielną poprosiłam wysyłając wypis ze szpitala aby rekontrola była później...udało się ją przesunąć na dzień jutrzejszy!!

Kochani przed Nami jeszcze dużo pracy ale Wasza pomoc i wolontariuszy powoduje że płyną łzy ...ale łzy szczęścia...

Kochani wieczorem w załącznikach zamieszcze protokoły oraz faktury... kochani Dziękuje!!!

(Kochani załączyłam dok. z kontroli...zobaczcie ile rzeczy musimy spełnić....). 

Kochani !!!!!

23 Września 2024, 09:44
Kochani...

Błagam Was o pomoc....... 

Jestem przerażona i załamana .... walcze o Jacka i ciągle o nim myśle i robie wszystko co mogę ale bez środków finansowych jest to niemożliwe.....

W dniu wczorajszym zabrało mnie pogotowie z podejrzeniem udaru.... musze dzisiaj wyjść ze szpitala aby dalej walczyć.... kochani błagam Was pomóżcie.... jestem chodzącym kłębkiem nerwów.....

BŁAGAM WAS 

21 Września 2024, 21:17
Kochani błagam...

Kochani my od pt walczymy na stajni.....robimy ze wszystkiego co mamy..... dzieki Wam mogliśmy zakupić podstawowe r,zeczy abyśmy mogli ruszyć.... błagam o pomoc....

Kochani! Życie Naszego Jacka jest zagrożone... Przez ludzką nienawiść życie świnki wisi na włosku!


Staram się być naprawdę miła, sympatyczna, bo z natury taka jestem.... Tak mnie wychowano... Ale czasami ulewa mi się i nie wytrzymuję... W czasie gdy ludzie narażają swoje życie, by ratować słabsze i zależne od ludzi zwierzęta inni powodowani nienawiścią do życia chcą je z premedytacją zabrać. 

Mieliśmy kontrole PIW z donosu w/s świnki... Nie posiadamy dla niej odrębnego miejsca, pomieszczenia, w którym by spała, ogrodzeń izolujących ją od pozostałych zwierząt....

Jacuś trafił do nas, ponieważ zostałam poproszona o pomoc, bo życie rodziny, w której mieszkał, posypało się... Zgodziłam się pomóc i przygarnęłam Jacusia.

Jacuś u nas czuje się jak w niebie... biega, skacze, a nawet bryka! Jacek jest zdrowy!

A w związku z tym, że nie mamy miejsca, dostaniemy decyzję administracyjną, aby go jak to nazwano zutylizować! Jak mogę uśpić zdrowe, żyjące kochające zwierze! Błagam Was, walczymy z czasem, do niedzieli muszę to wszystko zrobić... Spełnić wszystkie wytyczne, aby Jacek mógł żyć! 

Kochani! Błagam, jesteśmy biedną fundacją z ogromnym sercem... ale bez Waszej pomocy na zakup materiałów nie dam rady! 

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
220 zakończonych zbiórek
Wsparły 533 osoby
9 115 zł (91,15%)
Adopcje