Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Na wysypisku śmieci zostały znalezione szczeniaki. Internauci wyrażają swój gniew. Rozpoczyna się dyskusja, dotycząca życia tych bezbronnych piesków. Wszyscy chcą, żeby żyły. Pada pytanie: Czy ktoś może im pomóc? Czy ktoś weźmie te pieski do siebie do domu i będzie je karmił butelką co dwie godziny? Czy ktoś uratuje im życie? Cisza. To trudne zadanie. To rezygnacja ze swojego czasu. To rezygnacja z siebie. To poświęcenie.
Szczeniaczki potrzebują pomocy albo eutanazja zgodna z prawem.
Zgłasza się Kasia inspektorka TPZ. Jak zawsze na nią można liczyć. Wykarmiła i uratowała wiele zwierząt. Decyduje się w ułamku sekundy na pomoc, na ratowanie życia.
Do pracy chodzi pod pachą, niosąc zwierzaki i butelkę z mlekiem.
Kasia wie, co to odrzucenie i wykluczenie. Jak potworne jest odbieranie szansy na życie bo sama wychowała się w domu dziecka. Ona wie, jak to jest, gdy inni odbierają Ci, najpiękniejszą rzecz czyli życie.
Kasia mieszka w komunalnym, drewnianym mieszkanku piętnastometrowym ze swoimi znajdkami, 4 kotami i psem. W tym małym mieszkanku Kasia dzieli te swoje małe metry z wszystkimi potrzebującymi zwierzakami.
Teraz ma te szczeniaczki z wysypiska śmieci. Pomóżmy jej, zbierzmy pieniądze, żeby w Kasi domu tymczasowym nigdy nie zabrakło mleka, nigdy nie zabrakło węgla na opał, oby nigdy nie zabrakło karmy, którą Kasia odda głodnemu zwierzęciu, bo to taka kocia i psia mama.
Prosimy choć o jednego smsa dla tych szczeniaczków, które trzeba odrobaczyć, zaszczepić, karmić a potem jeszcze długo opiekować się nimi. Błagamy jeden sms. Bez Twojej pomocy, pomoc jest niemożliwa.
Ładuję...