Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zimno, mokro, paskudnie. Suczynka pod barakiem, ukryta za opartymi o niego starymi drzwiami, leżąc na mokrym barłogu wczoraj wydała na świat szczenięta.
Dwa z maluszków umarły – prawdopodobnie z wyziębienia. Czuła mama wylizywała martwe ciałka, jednocześnie karmiąc żyjące dzieci. Łagodna, ufna, spokojna. Wolontariusze z płońskiego stowarzyszenia ruszyli z pomocą i w asyście PIW-u weszli na posesję. Gdy zobaczyli koszmar psiej rodziny i skandaliczne warunki, jakie otrzymała od „opiekunów”, poprosili nas o pomoc.
Boszsz! Człowiek jest jak wirus z wielką mocą niszczenia. Brak empatii, odpowiedzialności doprowadza do takich dramatów. Nie mogliśmy odmówić. Gehenna tych psiaków musiała się skończyć! Cała rodzinka jest w drodze do nas. Czeka na nią ciepłe pomieszczenie, miękkie posłania, dobre jedzenie, opieka weterynaryjna, miłość. 4 oseski i ich mama dostały szansę, którą odebrali im ludzie. Mama więcej rodzić nie będzie. Teraz odchowa u nas swój ostatni miot.
Prosimy o pomoc.
Ładuję...