🆘 Dramat ludzi i zwierząt - osieroceni psiak i kotka

Zbiórka zakończona
Wsparło 15 osób
645 zł (21,5%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 9 Lutego 2022

Zakończenie: 30 Kwietnia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
22 Lutego 2022, 09:55
Bajzel w krytycznym stanie

Kilka dni temu Bajzel zaczął zachowywać się agresywnie - wcześniej to był spokojny, zalękniony psiak. A nagle zaczął się dziwnie poruszać, więcej odpoczywał i ugryzł opiekunkę podczas głaskania.
Zdecydowaliśmy się na kompleksowe badania, żeby znaleźć przyczynę jego zachowania.
Załamaliśmy się - rentgen wykazał postępujące zwyrodnienie kręgosłupa, a na USG wyszedł 5 cm GUZ na wątrobie.
Najbardziej palący problem to jednak ropna przetoka, która od zębów sięga aż do uszu.

Bajzel ma do wyrwania aż 6 zębów i od razu został zabrany na stół operacyjny.
Nie wiemy jak skończy się ta sytuacja, ale żeby móc ratować Bajzla potrzebujemy na to środków. Prosimy, pomóżcie nam ratować psiaka!

Pokaż wszystkie aktualizacje

16 Lutego 2022, 16:08
Tusia i Bajzel już po pierwszych badaniach

Bajzel przebywa obecnie w hotelu dla psów, ale intensywnie szukamy dla niego domu tymczasowego. Psiak był już na 2 wizytach w klinice - wyczyszczono mu zaniedbane od lat uszy i zrobiono badania krwi. Bajzel cierpi na zaburzenia pracy wątroby lub dróg żółciowych - potrzebna będzie dalsza diagnostyka. Konieczna jest też sanacja jamy ustnej, badanie ortopedyczne, bo psiak ma ustawione rozbieżnie kolana oraz USG jamy brzusznej. 

Dotychczasowe leczenie Bajzla wyniosło nas już 837 zł, a czekają nas kolejne badania :(

A co u Tusi? Kotka była na kontroli w poniedziałek, ropny stan zapalny uszu utrzymuje się, ale cały czas podajemy Tusi leki i jest coraz lepiej. Za kilka dni czeka nas kolejna kontrola. Tusia okazała się przyjazną kotką i małym głodomorem, daje się głaskać i wcina wszystko, co przyniosą jej opiekunki :)

KOLEJNY DRAMAT LUDZI I ZWIERZĄT!

Apelujemy o wsparcie dla psiego i kociego seniora, którzy z dnia na dzień stracili dom. Zwierzęta były pod opieką rodziny, starszej matki i chorego syna, którzy od lat zmagali się z problemami zdrowotnymi. Państwo zamieszkujący na poznańskim Grunwaldzie już od jakiegoś czasu nie wychodzili z domu i opieka nad zwierzętami była ponad ich siły. Dwa dni temu sytuacja przybrała dramatyczny obrót - starsza pani zmarła i zwierzaki trzeba było natychmiastowo odebrać.

Kotka Tusia jest pod naszą opieką w kociarni - Kłaczkowie, zabraliśmy ją już do weterynarza - jest bardzo zaniedbana i przewlekle chora. Pani doktor powiedziała, że jeszcze nigdy w karierze nie widziała tak zaniedbanych uszu - Tusia walczy ze świerzbem i polipami, widać, że sprawia jej to ogromny ból.

Podczas wizyty z uszu krew strzelała na cały gabinet - na ściany, biurko i nasze twarze. Tusia była bardzo przestraszona, wyrwała się i krążyła po gabinecie. Na razie dostała leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i za kilka dni pojedziemy na kolejną wizytę.

Pies Bajzel nie jest w lepszym stanie - ma krwawą biegunkę i zaczerwienione okolice odbytu. Bardzo często oddaje mocz, co może wskazywać na przerost prostaty. Czeka go też wizyta u stomatologa. Psiak nie wychodził na spacery i załatwiał się w domu, a karmiony był marnej jakości karmą. Bajzel potrzebuje domu tymczasowego w trybie PILNYM. 

Tym razem tragedie ludzi i zwierząt są ze sobą nierozerwalnie splecione - bardzo prosimy o wyważone komentarze, z szacunkiem do poprzednich opiekunów. Jedyne co możemy teraz zrobić to pomóc śmiertelnie choremu mężczyźnie oraz zwierzakom. Zbieramy na leczenie zwierząt - wyleczenie uszu Tusi i zdiagnozowanie Bajzla. Sierotki potrzebują też dobrej jakości karmy, żeby zapobiec biegunkom, podkładów higienicznych i preparatów na odporność.

Możemy na Was liczyć? 🙏

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
8 aktualnych zbiórek
172 zakończone zbiórki
Wsparło 15 osób
645 zł (21,5%)
Adopcje