Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
było bardzo trudno, ale udało się i Drobnica jest już bezpieczna. W dniu wczorajszym została odebrana od byłego już właściciela. Było to możliwe, bo dzięki Wam zostało w całości spłacone jej życie i nic jej już nie grozi. Dziękujemy po stokroć. Ona żyje, bo ją uratowaliście.
Drobnica pojechała bezpośrednio do swojej rodziny. Dzięki temu, że było dla niej miejsce, mogliśmy Was poprosić o pomoc. Poszczęściło jej się podwójnie, bo starsze konie bardzo rzadko dostają szansę na dom adopcyjny. Tym bardziej się cieszymy i trzymamy kciuki, by aklimatyzacja przebiegła bezproblemowo. I będziemy dawali znać jak sobie radzi.
Jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy na film.
Szanowni Państwo,
bardzo potrzebna jest Wasza pomoc dla Drobnicy. Dzwonię, gdzie tylko mogę i proszę, ale niewiele to daje. Dostaliśmy jeden dzień więcej na spłatę, ale ten czas się już kończy i jutro z samego rana trzeba ją odebrać. Ja wiem, że to bardzo dużo, ale wiem też, że właściciel nie zgodzi się wydać konia bez rozliczenia. Jeśli jej nie zabierzemy, wezwie handlarza, który tylko na to czeka.
Jeśli Drobnica ma żyć musi być cała kwota dla niej. Bardzo proszę o wsparcie po kilka złotych. Sam nie dam rady jej pomóc.
Dziękuje za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Szanowni Państwo,
ustaliliśmy z właścicielem Drobnicy, że zostanie ona odebrana w czwartek z samego rana. Tym samym mamy jeden dzień dłużej na zebranie brakujących pieniędzy.
Bardzo prosimy o ratunek dla Drobnicy. Właściciel nie wyda konia bez całej kwoty, a jeśli jej nie odbierzemy, zabierze ją rzeźnik.
Dziękuje za wsparcie
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Szanowni Państwo,
Oto Drobnica, ma ponad 18 lat i całe swoje życie spędziła w jednym miejscu. Nie miała tam luksusów, ale też konie, nie marzą o takowych. Miała proste, zwykłe życie. Łąka, obórka, wiaderko z wodą, miarka owsa i siano. Przez te wszystkie lata robiła to co kazał pan i pewnie nie spodziewała się, że za pokorną służbę przyjedzie jej pojechać na rzeź.
Bo i na nią przyszedł czas. Właściciel na stare lata postanowił sprzedać Drobnicę. Nie dał jej szansy na znalezienie nowego domu tylko zadzwonił po prostu do handlarza. Decyzja zapadła i nie chciał już czekać.
W dniu, gdy na podwórko miał się wtoczyć samochód rzeźnika i zabrać ją do ubojni, ludzie, którzy od lat znali klacz, dali 500 zł zadatku by nie wyjechała. To oni też poprosili nas o pomoc w ratowaniu Drobnicy. To oni zrobili zdjęcia, by Wam ją pokazać.
Szanowni Państwo, Drobnica to zwykły koń, jej koniec też ma być taki, jaki przypadł w udziale setkom tysięcy istnień. Bo choć mijają lata i dekady, zmieniają się przepisy, handlarze, samochody i ubojnie, to zabijanie dla zysku nadal trwa. Koń, który się zestarzał nigdy nie będzie już atrakcyjny, a wieku ukryć się nie da. Zdradza go siwy włos na skroni, ciężki chód, pościerane zęby. Zdradza brak tej iskierki w oku. Stare konie nie zachwycają wyglądem jak dawniej. I nawet jeśli komuś się spodobają, rzadko kto się decyduje na zakup. Dziś, gdy rzeźnie płacą duże pieniądze, pozbycie się starego konia nie jest żadnym kłopotem. Ot, normalna rzecz. Jak wschód czy zachód słońca.
Właściciel dopytuje o pieniądze. Naciskał by do soboty dopłacić pozostałe 6000 zł i zabrać konia. Nie chce jej dłużej trzymać. Ale na to nie ma żadnej szansy. Po rozmowach udało się wynegocjować czas do wtorku. Jeśli koń nie zostanie odebrany, wróci po niego handlarz.
Proszę Cię, jeśli nosisz w sercu odrobinę miłości dla zwierząt, a ich los nie jest Ci obojętny, wesprzyj Drobnicę, leciwą klacz, która pilnie musi opuścić swój dom, bo człowiek uznał, że starego konia trzymać nie ma po co. Każda złotówka, którą przekażecie pomoże zapewnić Drobnicy godne życie na jakie zasługuje.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę weterynaryjną i miesiąc utrzymania.
O NAS
Działamy od 13 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Ładuję...