Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki wsparciu i pomocy 51 osób zwierzętom z Przytuliska w Kole daliśmy szasnę na „drugie życie”.
Za zebraną kwotę pieniędzy udało się nam zakupić karmę dla wszystkich czworonogów przebywających na terenie Centrum Adopcyjnego Futrzakowo w Kole. Wasz gest i wasza dobra wola sprawiły, że to co dla tych zwierząt nie zawsze jest codziennością, stało się dziś ich normalnością.
Dziękujemy za wasze wsparcie i mamy nadzieję, że wasza postawa będzie przykładem dla wszystkich tych którym los głodnych zwierząt nie jest obojętny.
W połowie lipca 2012 roku Viola i Krzysiek otworzyli „bramy piekieł” należące do pseudohodowli. Ich oczom ukazał się bezmiar cierpienia wielu czworonożnych stworzeń. Trudno sobie wyobrazić, jakim trzeba być człowiekiem, żeby w ten sposób traktować zwierzęta…
Wszystkie zwierzęta trafiły pod opiekę organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami. Szóstkę z nich przygarnęli właśnie Viola i Krzysiek z Centrum Adopcyjnego Futrzakowo w Kole.
Pewnie wielokrotnie widzieliście zdjęcia z kampanii piętnujących pseudohodowle. One ani trochę nie są przesadzone, wystarczy, że spojrzycie na zdjęcia zrobione przez nas w dniu 6 września 2012 (czyli 7 tygodni po odebraniu).
Szóstka przygarniętych zwierząt to psiaki - dwie wyżełki, bassetka, spanielka, amstaffka oraz suczka rasy beaggle. Cała gromadka przez dwa lata żyła w całkowitej ciemności. Psy były traktowane jak maszyny rozpłodowe, eksploatowane do granic możliwości. Ich stan wskazywał na skrajne wycieńczenie.
Po wstępnych badaniach lekarskich stwierdziliśmy zapalenie oczu, zwyrodnienie stawów, znaczną utratę sierści na skutek pasożytów, brudu, braku odpowiedniego odżywiania i maksymalnej eksploatacji organizmu, przerośnięcie lub wrośnięcie pazurów oraz skrajne wychudzenie.
Pomimo bardzo dobrej opieki, pieski bardzo powoli odzyskują siły witalne. Pilnie potrzebują specjalistycznej karmy oraz dodatkowych witamin i suplementów, które umożliwią im szybką regenerację.
Przed nadchodzącymi jesiennymi chłodami i zbliżającą się zimą, konieczne jest aby przybrały na wadze. Przyrost masy mięśniowej i szybki przyrost sierści zapewni im ochronę przed mrozami.
Chcielibyśmy z Waszą pomocą zebrać na miesięczną opiekę nad tą pokrzywdzoną szóstką. Zakup karmy (1200 złotych), suplementów diety (około 900 złotych) oraz koszty opieki weterynaryjnej i lekarstw (900 złotych) to dla nas spore wyzwanie. Liczymy, że uda się tym pieskom ofiarować „drugie życie” - spokojniejsze i co ważniejsze pozbawione bólu, strachu i cierpienia. Dajmy im szansę na nowe życie…
Ładuję...