Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani
A teraz czytajcie uważnie
Wisienka na torcie - ZULA ADOPTOWANA !!!!
Długo u Nas nie zabawiła
Nasza Seniorita zamieszkała w Warszawie
U Ani i Rafała
Szybko zadomowiła się w nowym domu i skradła serca rodziców
Kochani niech każdy potrafi otworzyć swoje serce dla starszego psa !!!
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim Darczyńcom , to dzięki wam możemy ratować psy i dawać im Nowe Życie !!!
Kochani
Trochę wieści od Zulki
Zula została wysterylizowana
Został usunięty również guzek który znajdował się przy listwie mlecznej ( wysłano go do badania histopatologicznego ) - czekamy na wyniki
Dodatkowo usunięto 2 zęby(piątki)plus wyczyszczono ząbki naszej księżniczce.
Koszt zabiegu - 750 zł
„Uśmiech psa znajduje się w jego ogonie" – W. Hugo
Pieski, które nie mają swych domów na pewno będą dzięki Wam szczęśliwsze i łatwiej przetrwają zimę !!!
DZIĘKUJEMY w imieniu psiaków !!!
Zula - nasza bullisiowa babunia, przeszła już pierwsze badania Niestety, największym problem są jej oczy.
Zula, prawdopodobnie przez zaniedbania, jakie trwały latami, nie widzi. Jej oczka nie wytwarzają również łez, co przynosi naszej bullince ciągły ból Wdrożono miesięczne leczenie, zakraplanie oczek co dwie godziny. Jeśli po miesiącu leczenie nie przyniesie skutku, będziemy robić kolejne badania w klinice specjalistycznej.
Trzymajcie mocno kciuki, bo jeśli nie będzie poprawy, może grozić jej nawet usunięcie gałek ocznych, po to, aby uchronić ją uczucia bólu Przed nami zabieg sterylizacji i wycięcia guzków, jakie widzieliście na zdjęciach.
Zula jest bardzo grzeczna ale obserwujemy jeszcze jej relacje z innymi zwierzętami, które na ten moment są różne. Jak mówi jej opiekunka może być to spowodowane tym, iż Zula nie widzi, poznaje inne psy jedynie po zapachu. Dodatkowo uczucie bólu jaki jej towarzyszy, daje ogromny dyskomfort, który może potęgować wybiórcze traktowanie psich przyjaciół .
Prosimy o wsparcie w uytrzymani Zuli !!!
Pies… Tylko zwierze, czy może członek rodziny, przyjaciel?
Opowiemy Wam dziś o Zuli, suczce, która była celebrytką na forach TTB. Sława, zdjęcia, lajki… Tak było, a jak jest dziś? Porzucona jak stara, rozwalająca się kanapa, Zula trafiła na warszawski Paluch, gdzie otoczono ją najlepszą opieką i leczeniem. Prosto z zimnej ulicy, bez blasku fleszy, bez fajerwerków, bez sławy. Co najgorsze bez swojego człowieka, który porzucił, który nie stanął na wysokości zadania.
Zula to już staruszka. Trafiła na Paluch w opłakanym stanie. Babcia ma przerośnięte pazury utrudniające poruszanie, stan zapalny oczu, guz na klatce piersiowej i tylnej łapie, zaogniony skóra i wyłysienia (alergia?). O bliznach i braku kastracji już nawet nie wspominamy.
Dzięki zaufaniu i współpracy Kierownictwa i Personelu Palucha babcia trafiła pod nasze skrzydła. Teraz ciężka droga przed nami, aby doprowadzić dziewczynę do zdrowia. Wiele miesięcy leczenia i dbania o jej stan. Ale będzie dobrze, damy jej szanse na #drugiezyciebulla
Musimy poznać jej charakter i stosunek do innych psów. Na czas leczenia i poznawania Zula trafi do najlepszego hotelu, jaki można sobie wymarzyć. Przyjmie ja Aga Buczyńska. To Guru w środowisku TTB. Pomerdane Ranczo dziękujemy pięknie za chęć opieki nad Babcią i współpracy z nami.
Was Kochani prosimy o wsparcie. Prosimy, bo cały czas zadajemy sobie pytanie, czy pies to przyjaciel, czy kanapa, którą wywala się na starość na śmietnik? Przed Zulą diagnostyka... Trzeba opłacić hotel, kupić leki, karmę, jechać do kliniki... To wszystko kosztuje!
Jednak żeby walczyć, potrzebujemy kasy, a skarbonka naszych podopiecznych jest prawie pusta. Nie damy rady bez Was! To dzięki wam ratujemy psie serca, zwierzęta porzucone, chore, kalekie. To dzięki Wam mają one szansę na Drugie, Nowe Życie! Chcesz wspomóc Zule zawsze możesz wysłać grosik do jej skarbonki.
Ładuję...