Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Keksik żył sobie na cmentarzu. Tydzień za tygodniem mijał a on tam był codziennie. No i stało się. Pewnego dnia został zabrany z tego miejsca, gdyż zaatakował go koci katar. Z oczu i nosa leciała ropa. Wdrożono odpowiednie leczenie.
Pobrano krew do badania, bo kocurek kiepsko wyglądał. Nie chciał jeść ani pić. Prosimy o wsparcie!
Ładuję...