Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety dziadeczek Duch przegrał walkę z chorobą. Uchyłek jelita, który u niego stwierdzono w penym momencie zatrzymał pasaż pokarmów i spowodował stan zapalny. Ogólny słaby stan dziadka sparwił, że organizm zaczął się poddawać. Pożegnaliśmy Ducha. W jego imieniu, serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy okazali serce kociemu seniorowi.
Drodzy nasi, potrzebujemy pomocy. Niezbędna była pomoc dla dziadzia Duszka. Dziadek cierpiał od jakiegoś czasu na problemy z nerkami i sercem. W zeszłym tygodniu był w gabinecie kardiologicznym - serce zmienione, ale podawane leki zapobiegają postępowi choroby.
Dziadek otrzymywał regularnie kroplówki, dietę weterynaryjną oraz odpowiednie suplementy. Niestety w efekcie zaostrzenia stanu nerek wdała się u niego infekcja związana z drogami oddechowymi. Przez tydzień, dwa silne antybiotyki nie mogły poradzić sobie z zakażeniem bakteryjnym. Tak potężna infekcja sprawiła utratę węchu, a za tym poszedł brak apetytu.
Pomogło dopiero płukanie zatok. Stan zapalny ustąpił. Udało się. Nastąpiła chwilowa poprawa. Infekcja ustała, ale nerki ucierpiały. Duch traci na wadze. Konieczne było zrobienie dodatkowych badań krwi, aby sprawdzić stan nerek. Z badań krwi wynika, ze poziom nerkowej kreatyniny i mocznika nie wzrósł dramatycznie. Jednak przy niskiej wadze ciała oba parametry są wysokie.
Z badań USG wynika, ze podstawowym problemem dziadkowym jest wgłobienie w jelitach. Sprawiło ono, iż pokarm nie przemieszcza się w układzie pokarmowym. Dziadeczek dostał leki rozkurczowe, ale jego życie wisi na włosku; został w szpitaliku.
Potrzebujemy pomocy w spłacie kosztów diagnostyki i leczenia. Pomocy - sprawa bardzo pilna!
Ładuję...