Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gdy się "zużyła", została wyrzucona. Błąkała się samotnie po lasach i polach, unikając ludzi, bo człowiek zbyt wiele zła jej wyrządził.
Jasia trafiła do Ducha wychudzona, z wiszącymi sutkami i koszmarnymi zmianami na skórze, w większości pozbawionej sierści. Do tego z solidną blizną wokół nadgarstka. Miała trudności w siadaniu i kładzeniu się - badania wykazały zrośnięcie kręgosłupa.
Jasia jest w Duchu od 5 lat, sama mając ich około 10. Jasia wymaga sporej suplementacji, wielu leków i regularnych badań kontrolnych, by dolegliwości skórne i zwyrodnienie znowu nie zabrały jej życia.
Pomóżcie nam sprawić, by ten niestary jeszcze pies mógł cieszyć się życiem i doświadczać, że świat jest piękny, a człowiek dobry.
Z ogromną wdzięcznością - Jasia i Duch Leona.
Ładuję...