Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Pomagacze,
Ogromnie dziękujemy Wam wszystkim za szansę, jaką daliście Duszce i Papajowi.
Niestety, nie jest to koniec walki o ich życie.
Rany zadane przez człowieka się goją, ale badania wykazały straszny stan kotków.
Papaj cierpi na niewydolność nerek; obecnie walczymy z mocznicą – staramy się przywrócić jego nerki do pracy.
Oba kotki cierpią na koszmarną niedokrwistość, tak niską, że w zasadzie powinny już nie żyć.
To jednak koci wojownicy, którzy chcą żyć, a naszym moralnym obowiązkiem jest im w tej walce pomóc.
Robimy, co możemy, by wyzdrowiały, konsultując ich stan z najlepszymi lekarzami z całego kraju.
Wdrażamy innowacyjne metody leczenia, aby przeżyły.
Są bardzo słabiutkie, ale przy hemoglobinie 4.1 (norma: 8-15) i hematokrycie 14,6 (norma 24-45) nie dziwimy się, że ledwo się ruszają.
Będziemy walczyć dalej i mamy nadzieję, że wygramy.
Was prosimy o wsparcie dla naszych kotków i zapraszamy Was na stronę na Facebooku poświęconą Duszce i Papajowi, gdzie codziennie opisywany jest ich stan.
Kiedy wolontariuszki otrzymały informację o wyniszczonych, błąkających się kotach, spodziewały się odnaleźć kociaki z kocim katarem czy zapaleniem jelit. Po badaniach okazało się, że pod opiekę domu tymczasowego trafiła kotka z poparzonym przełykiem oraz kot z uciętym ogonem i sznurem wrośniętym w skórę jego łapek. Zmasakrowane kotki cierpią i walczą o przetrwanie.
Duszka boi się ludzi. Nawet kiedy ledwo żyła, z całych sił uciekała przed człowiekiem, a złapanie jej graniczyło z cudem. Nie jest to efekt zwykłej płochliwości czy dzikości – kotka doświadczyła niewyobrażalnego okrucieństwa w przeszłości. Doraźne opiekunki Duszki przeżyły szok, kiedy usłyszały diagnozę. Myślały, że w najgorszym wypadku stwierdzone zostanie owrzodzenie pyszczka. Prawda okazała się być o wiele gorsza i świadcząca o koszmarze, przez jaki musiała przejść ta malutka istota. U kotki stwierdzono poparzenie przełyku. Prawdopodobnie zmuszono ją do wypicia czegoś żrącego…
Złapany dzień później towarzysz kotki prawdopodobnie przegryzł węzły sznura, którym został związany. Sznur wrósł w jego skórę... To jednak nie wszystkie potworności, które spotkały kocurka. Jego ogon był ucięty, częściowo oskalpowany…
Duszka waży niespełna kilogram i nie może jeść. Niebywałe, że udało jej się przeżyć tak długo. Nie może pozostać w takim stanie, ponieważ doprowadzi on do niewydolności wielonarządowej i innych makabrycznych konsekwencji…
Zbieramy na leczenie i karmienie pozajelitowe Duszki, a także na operację Papaja i jego dalsze leczenie. Kotki są w tragicznym stanie, jednak wyrwały się spod tyranii pastwiących się nad nimi ludzkich potworów. Teraz potrzebują pomocy w uwolnieniu się od bólu. Podarujmy im szansę na normalne funkcjonowanie!
Ładuję...