Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zostaliśmy poproszeni o pomoc w znalezieniu nowych domów dla dwóch starszych kotów w wieku około 16 lat.
Koty zostały pod opieką starszej pani, w momencie gdy zmarła jej siostra.
kotka Odi
Kotka i kocurek od dawna nie byli u weterynarza, ponieważ ówczesna właścicielka nie wyrażała na to zgody. Postanowiliśmy więc szukać im domu i w międzyczasie zabrać na kompleksowe badania do lecznicy.
Koty są stare a ich stan zdrowia był jedna wielka niewiadomą.
kocurek Puszek
PUSZEK
Niestety, okazało się, że kocurek przestał jeść, miał problemy z oddawaniem moczu i zachowywał się tak, jakby bardzo cierpiał.
Po dokładnym przebadaniu w lecznicy okazało się, że jest bardzo wyniszczony.
Chudy, ze zmianą nowotworową na żuchwie, ogromnym kamieniem nazębnym i stanem zapalnym jamy ustnej...
Kocurek przebywał kilka dni w lecznicy, gdzie zostało wykonane badanie RTG, USG oraz badania krwi i moczu, dostawał leki przeciwbólowe oraz kroplówki - jednak jego stan nie poprawiał się. W dalszym ciągu nie jadł!
Lekarze podjęli decyzję, aby w narkozie wykonać RTG głowy i ewentualnie spróbować wykonać zabieg stomatologiczny.
To, co zobaczyli na zdjęciach RTG nie pozostawiało złudzeń - duża zmiana rozrostowa na żuchwie, zniszczone kości żuchwy i szczęki, masywny kamień nazębny, ropnie i stan zapalny…
Niewątpliwie, kot bardzo cierpiał przez dłuższy czas. Podjęliśmy decyzję, aby nie wybudzać go z narkozy i pozwolić odejść mu bez bólu...
Leczenie kocurka kosztowało 1500 zł.
W te koszty weszły: diagnostyka (badania krwi, badanie moczu, RTG, USG, konsultacja stomatologiczna/chirurgiczna), leczenie (leki, kroplówki), RTG głowy w narkozie i pobyt w szpitalu.
ODI
Pomoc dla kocurka przyszła zdecydowanie za późno… nie pozwólmy, aby tak samo było z kotką. Chcemy jej pomóc - otoczyć opieką i znaleźć dom, w którym z naszym wsparciem finansowym, będzie mogła spokojnie i w komforcie przeżywać starość.
Koteczka jest bardzo skołtuniona. Łzawią jej oczy.
Wyniki krwi ma w miarę dobre, ale jej zęby wymagają czyszczenia/usunięcia ..
Musimy zatem wykonać badanie kardiologiczne, aby można było ocenić, czy kotka w tym stanie nadaje się do znieczulenia. Jeśli tak - będziemy umawiać zabieg. Jeśli nie - na razie trzeba będzie wprowadzić leki.
Chcemy zrobić wszystko, żeby końcówka jej życia była dobra.
Wyleczyć, znaleźć dom...
Pomożecie…?
Ładuję...