Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dwie psinki z różnych domów o tym samym imieniu. Kora nr jeden, sunia starszej Pani samotnie wychowującej wnuczkę. Kobietom brakuje na podstawowe potrzeby.
Kora nr dwa przygarnięta przez samotną Panią po zawale i śmierci męża z wielkim guzem. Kobieta mieszka w bardzo złych warunkach i sama potrzebuje pomocy.
Obie sunie kochane i zaopiekowane na miarę możliwości właścicieli, ale gdy ludziom brakuje środków na życie i własne leki, ciężko wymagać leczenia pieska za kilka tysięcy złotych. Obie dziewczynki już po pierwszym zabiegu, usunięto największe guzy i po jednej listwie mlecznej. Umówione są już na drugi, bardziej złożony zabieg, bo razem ze sterylizacją. Pomagamy jak możemy, opłacamy wizyty, karmę i zabiegi, ale nie mamy już środków na kolejne umówione operacje. Liczymy na Was Kochani.
Guz większej Kory ważył 3,5 kg, zabieg trwał 5 godzin z ryzykiem, że psinka tego nie przeżyje. Dała radę. Drugi guz rośnie w oczach, pęka i sączy się. Dziewczyny umówione są na 9 i 12 lutego i mamy nadzieję, że uda nam się opłacić oba zabiegi, bo weterynarz zrobił całość na kreskę. Aktualny dług to 4 tysiące łącznie za zabiegi i dotychczasowe wizyty.
Ładuję...