Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z całego serca dziękujemy Wam za pomoc w leczeniu Dżema. To dzięki Wam kolejny raz udało się ocalić jeszcze jedną żywą istotę. Dżem pojechał do nowego domku, gdzie został otoczony miłością.
Dżem ma ogromne szczęście, że w ogóle przeżył to, co go spotkało... Według świadków zdarzenia ciężarówka gnała z ogromną prędkością. W pewnym momencie kierowca potrącił pieska, czego nie mógł nie zauważyć, i ciągnął go po asfalcie przez kilkaset metrów. Dżem krzyczał i wył wniebogłosy, dopóki nie odczepił się od podwozia auta - całe szczęście, żadne z kół na niego nie najechało!! Oczywiście kierowca nie zatrzymał się nawet, bez zastanowienia kontynuował swoją niebezpieczną jazdę.
Dżem targany drgawkami usiłował spełznąć na pobocze. Osoby, które widziały całe zajście, wezwały policję oraz wolontariuszy. Wszyscy byli w szoku... Skóra i mięśnie od tarcia o asfalt zdarły się do kości. Wyobraźcie sobie, jak potężny to musiał być ból... Jak bardzo musiał się bać ten biedny piesek, jaka panika go ogarniała, gdy zaczepiony o element podwozia był ciągnięty przez taki kawał drogi...
Pieska natychmiast zawieziono do weterynarza, gdzie został dokładnie zbadany i otrzymał pierwszą pomoc: podano mu leki przeciwbólowe oraz podłączono kroplówkę. Lekarze oniemieli, gdy zmierzyli mu temperaturę: wyświetlacz pokazał 40.2 stopnia. Dżem był bardzo odwodniony. Po badaniu i wykonaniu rentgena założono pieskowi czyste opatrunki.
Dżem co jakiś czas traci przytomność, mamy podejrzenie wstrząsu mózgu, dlatego konieczne jest wykonanie rezonansu.
W tej chwili psiak jest przygotowywany do operacji (osteosynteza), powoli jego stan się stabilizuje. Jego urazy są poważne, w związku z tym konieczna będzie długotrwała rehabilitacja, na którą brakuje nam pieniędzy. Ale przecież nie możemy tego pieska wystawić za drzwi...
Dlatego prosimy Was, Kochani, o kolejną pomoc dla kolejnego poszkodowanego zwierzaka. Dżem czeka na Wasze wsparcie! Pamiętajcie, liczy się każda złotówka - to ona może odmienić los tego zwierzaka!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc dla naszego nowego podopiecznego.
Ładuję...