Lucek prosi o wsparcie!

Jest taki dziadeczek Lucek, 3 lata temu uratowany przed samotnością, bezdomnością, powolnym umieraniem bez opieki oraz schroniskiem.

Lucek nie chodził, najprawdopodobniej stare uszkodzenie kręgosłupa po urazie, chcieliśmy dać mu namiastkę domu na ostatnie miesiące, jak się wydawało.

Lucek pod troskliwą opieką najpierw Bożeny a teraz Agi dożywa w spokoju i całkiem niezłej kondycji już 3 rok. Przebywa w warunkach hoteliku, ale w domu nie w kojcu i to jest dla jego choroby najważniejsze.

Bardzo prosimy przedłużmy dziadeczkowi jego żywot w tej chwili ta końcówka życia to chyba najlepsze co go spotkało. Za wszystkie psiaki pod naszą opieką w hotelikach jesteśmy odpowiedzialni finansowo. Miesięcznie to koszta kilka tysięcy zł. Zbieramy na koszty hoteliku, leki, suplementy, opiekę weterynaryjną.

Prosimy o pomoc finansową dla Lucka! Podarujmy mu godną starość. Uratujmy jego uśmiech i radość sponsorując pobyt w domku starości - hoteliku dla zwierząt!