`Wsparcie dla kociąt ze stodoły

W czerwcu próbowałyśmy znaleźć bezpieczne miejsce dla piątki malców z kocim katarem żyjących w stodole. Setki udostępnień, dziesiątki komentarzy, wiele wiadomości i próśb i w końcu się UDAŁO!

Maleństwa są bezpieczne. Nie mogłyśmy im odmówić pomocy, chociaż stan naszego konta jest tragiczny. Dlatego bardzo, bardzo prosimy Was o pomoc, wszystkie szczegóły przeczytacie poniżej. 

Zbieramy na:
- opłacenie transportu rudego pod Gdańsk,
- opłacenie leczenia, szczepień i odrobaczenia buraska pod krawatem, który jest w DT w Toruniu,
- opłacenie pierwszej wizyty u weterynarza, odrobaczenia + leków, przyszłych szczepień i transportu na DT do Warszawy 3 najmłodszych kociaków.
Jeśli ktoś chciałby przekazać nam karmę dla buraska, to będziemy bardzo wdzięczne 

Mały rudy pojechał w piątek do domu stałego pod Gdańsk. Dzieciak był w najlepszym stanie. 

Po odwiezieniu malca do DS, Lidka na miejscu została poinformowana o śwince morskiej w potrzebie. Udało się jej ją zabrać i przetransportować do osoby, która ma azyl dla świnkowych gryzoni. <3

Bury pod krawatem zamieszkał na DT u naszej Asi. Udało nam się ją uprosić o miejsce dla jeszcze jednego tymczaska, żeby maleństwo nie zostało samo w stodole.

Trzem najmłodszym maleństwom dom tymczasowy pomogły znaleźć Bankotki, z którymi będziemy dzielić opiekę nad małymi (Bankotki zajmą się żwirem i jedzonkiem, a my pokryjemy koszty weterynaryjne).

Dzieciaki od piątku są na DT w Warszawie u Gosi i jej partnera, leczą się i oswajają błyskawicznie!

Chciałybyśmy tutaj bardzo podziękować doktorowi Mikołajowi z Przychodnia Weterynaryjna z Sercem, który specjalnie dla maluszków przyszedł wcześniej do pracy. Dzięki temu mogliśmy rano ruszyć na Warszawę z dzieciakami, które zostały przebadane i zaopatrzone w leki. Bardzo prosimy Was o pomoc finansową! Żebyśmy dalej mogły pomagać kotom w potrzebie. 

Ważna informacja: wszystkie dorosłe koty w tym gospodarstwie zostały już przez nas wykastrowane.