Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziś kocia mama zostanie wysterylizowana. Wkrótce wróci do Państwa, którzy dali jej schronienie. 2 z 3 jej dzieciaków ma dom. Został jeden kocurek. Wszystko to udało nam się zrobić dzięki Waszemu wsparciu.
Kotka po zabiegu na oku, który przyniósł efekty. W międzyczasie kotka się pochorowała. Na szczęście leki przyniosły szybko oczekiwany efekt. Sprawdziliśmy, czy kotka nie jest nosicielką kocich wirusów (fiv i felv) i na szczęście nie jest. Maluchy rosną. Za chwilę cała rodzina będzie mogła być zaszczepiona. Do pełni szczęścia brakuje domków i pełnej sakiewki.
Do pewnej rodziny, która sama ledwo wiąże koniec z końcem, przybłąkała się koteczka. Szybko okazało się, że koteczka szukała miejsca, w którym będzie mogła liczyć na kawałek bezpiecznego kąta i choć odrobinę jedzenia, żeby urodzić kociaki. Znalazła je w kurniku.
Sąsiadka znająca i nas, i trudną sytuację rodziny, która postanowiła pomóc kotce, poprosiła nas o pomoc. Nie mogliśmy się nie zgodzić.
Starsi Państwo zabrali całą kocią rodzinę do domu. Kociąt było czworo, ale jeden, z powodu całej masy upośledzeń (wodogłowie, zmiany neurologiczne i inne), nie dał rady. Pomogliśmy mu odejść. :(
Została kotka z troje maluchów, którym zapewniliśmy jedzenie. Myśleliśmy, że kotka straciła oko w wyniku kociego kataru. Nie chcieliśmy dostarczać jej stresu i zabierać do weterynarza tak długo, póki karmi maluchy.
Niestety, oczodół kotki zaczął ropieć, wdała się infekcja. Szybko cała rodzina trafiła do gabinetu, gdzie po oględzinach okazało się, że pod zrośniętymi powiekami jest głaka oczna. Diagnoza: kotka cierpi na małoocze.
W oczodole koteczki jest gałka oczna, a po zabiegu kotka powinna móc korzystać z tego oka, co ułatwi jej funkcjonowanie. Kicia będzie wymagała zabiegu chirurgicznego. Przy okazji usunięte zostaną popsute zęby. Następnie kotkę wysterylizujemy i oddamy rodzinie, która ją kocha i która będzie jej zapewniać wikt i opierunek na miarę swoich możliwości, przy ewentualnym naszym wsparciu.
Maluchy, kiedy tylko staną się samodzielne, będą szukały domów, ale wcześniej chcemy je odpchlić, odrobaczyć i zaszczepić.
To wszystko trochę potrwa, a rodzina wygeneruje sporo kosztów.
Prosimy Was o pomoc! W imieniu swoim i ludzi, którzy postanowili podzielić się tym, co mieli z kotką, która właśnie do nich przyszła i im zaufała. Prosimy Was o pomoc dla dzielnej kociej mamy, która – mimo swojej niepełnej sprawności – dba o maluchy niczym najsilniejsza lwica Prosimy o wsparcie dla małych kocich żyć. Dzięki Wam cała czwórka będzie mieć lepsze życie!
Ładuję...