Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
[Aktualizacja 27.11.2018]
Łapka bardzo ładnie się goi. Kotka już na niej staje. Zrobiono badania krwi, które wyszły bez zastrzeżeń. Teraz kotkę czeka jeszcze sterylizacja.
[Aktualizacja 1.11.2018]
Kotka po operacji. Łapka była prawdopodobnie zmiażdżona. Operacja była bardzo trudna, trwała 4 godziny. Przez moment dr Kwiatkowski rozważał amputację. Ale że jest najlepszym lekarzem na ziemi orzekł, że amputacja to ostateczność i zawalczył .Teraz kotka jest hospitalizowana i mocno trzymamy kciuki, żeby nie było powikłań.
Pomożecie opłacić operację?
Ratunek dla kociej mamy z trojgiem kociąt. „Złamanie skośne z przemieszczeniem kości piszczelowej prawej tuż nad stawem skokowym” czytamy w karcie informacyjnej wizyty z bydgoskiej Kliniki Weterynaryjnej Centrum.
To diagnoza, która może okazać się wyrokiem dla wolno żyjącej młodziutkiej koteczki, która w czerwcu tego roku przyszła do jednego z podbydgoskich gospodarstw i nie przyszła sama, ale z całym dobrodziejstwem inwentarza, czyli trójką swoich malutkich dzieciaczków.
Wiedziała, do których „drzwi zapukać”, bo córka właścicieli stworzyła kociej rodzince warunki do życia, karmiła i dała schronienie.
Ale los raz łaskawy bywa, a raz przykro doświadcza i tak jest tym razem. Kocia mama złamała nóżkę - konieczna operacja, leczenie i rehabilitacja. Właściciele gospodarstwa zareagowali natychmiast, zabierając Kicię późnym wieczorem do całodobowej kliniki weterynaryjnej, lecz niestety koszty wszyskich zabiegów przekraczają ich możliwości finansowe. Chcąc ratować kocią mamę poprosili nas o pomoc finansową dla niej. Potrzebna kwota 1500 złotych.Nie pozwólmy, aby cierpiała, aby odeszła tak szybko za tęczowy most. Ma przed sobą całe życie i w perspektywie opiekę córki właścicieli gospodarstwa. Dajmy jej szansę na cudowne życie, bez kolejnych ciąż, porodów, w pełni sił na 4 nóżkach...
Ładuję...