medorowe dzieciaki czekaja na puszki napelnj...

 w tym roku chcemy  zebrac pieniazki  na puszki dla naszych podopiecznych dzieciaczkow puszki sucha karma dobrej jakosci nasz magazyn swieci niestety pustkami juz teraz dziekujemy Znów mamy małe kociaki, każde z nich waży po 300 gram, nie są dzikie, nie fuczą i nie gryzą, zostały same bez mamy i nie miałyby szans na przeżycie. W Zgierzu jak zwykle, zostawić, to są koty wolnobytujace, tyle usłyszała starsza pani, poruszająca się o kulach. Na szczęście kociątka już same jedzą, a nam jak na złość zabrakło Gerberów i suchej karmy Baby Cat, gdyby ktoś pomógł kociakom, będziemy wdzięczni. Na razie pralnia musi poczekać, ale chusteczki poszły w ruch i trochę wybielały. Chcielibyśmy doczekać czasów, gdy piwnice i komórki będą bez kotów.  potrzebna karma oczywiscie szukamy im dobrych domow

Anonimowy Pomagacz

 

 

Popsujemy wam niedzielę ale co poradzić jak mamy takie dramaty i tyle bezdomności i chorób naraz, że jeszcze nie zwariowaliśmy, to istny cud.
Cała rodzina przyjechała wczoraj, a nie było to łatwe, bo kotka przyniosła dzieci do drewutni a one chowały się w sterty desek.
Mama jest szara i zdrowa ale jest nosicielem wirusa i zaraziła dzieci, które są w tragicznym stanie i grozi im ślepota. Dzieci jest czworo i wszystkie są bardzo chore. Nie robimy to po to, żeby epatować dramatem ale wyłącznie edukacyjnie.
Kastrujcie i znakujcie, nie odwracajcie oczu na działkach, cmentarzach, w stodołach i piwnicach, dość cierpienia.
Całe nieszczęście kotów polega na nazewnictwie, ponieważ w ustawie o ochronie zwierząt zostały zapisane jako wolno żyjące i tożsame ze zwierzętami nieudomowionymi. I dało to furtkę wielu gminom, do traktowania kotów jako wyłącznie dzikie jak sarny, lisy czy dziki.
Jest to manipulacja, jakoby koty domowe były wolnymi, mającymi prawo do życia na wolności.
A przecież w naturze nie występuje żaden kot a jedynie żbik i ryś.
Tak naprawdę wszystkie bezdomne koty, były kiedyś domne ale zagubiły się i zdziczały i tak się dziwnie składa, że trafiając do nas mruczą i uwielbiają przytulanie.
Takie szkodliwe i zmanipulowane myślenie, skazuje na smierć lub nieodwracalne kalectwo właśnie takie koty.
Na szczęście te maluchy już dostały pomoc i nie umrą w cierpieniach a ich mama już więcej nie urodzi, niepotrzebnych kociąt.
Złączony siły i walczmy z gminami, przeciwko takiemu bestialstwu.

 

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

 

 

 

 

 

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Wsparli

20 zł

Anonimowy Pomagacz

20 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

100 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
46%
2 336 zł Wsparło 61 osób CEL: 5 000 ZŁ