Obietnica pomocy dla przerażonej Gabi

Toniemy w długach za lękliwe i zapomniane zwierzęta :( Było już ciężko, jest coraz gorzej... Zabierając pod opiekę 5 zdziczałych psów z giełdy wiedzieliśmy, że będzie trudno. Został nam podrzucony kolejny nieufny zwierzak. Co zrobić? Czemu winne jest to biedne, przerażone stworzenie?

"Człowiek" nie dopilnował suczki, pozwolił na przyjście na świat szczeniaków i... Nic więcej. Wyrosło 5 nieufnych, przestraszonych i zdziczałych podrostków niszczących obejście i wyjących w nocy.

Znaleźliśmy domowy hotelik za 600 zł miesięcznie, jednak bez żadnych stałych deklaracji, przy ogromie cierpienia, smutnych historii i tragedii... Jak pomóc przerażonej dzikusce? :(

Gabi musiała zostać ogolona, sierść był wielkim kołtunem, który utrudniał jej załatwianie potrzeb i poruszanie się. Teraz uczy się żyć na nowo, w zupełnie inny sposób.

Prosimy o pomoc dla Gabi. Jej szansa to koszt 600 zł miesięcznie, a jesteśmy zadłużeni już na ponad miesiąc hotelowania...

Niedługo kończy się lipiec, będziemy ponad 1300 zł na minusie... Zbieramy na zadłużenie i choć jeden, bezpieczny miesiąc, kolejne 30 dni. Czy możemy na Was liczyć?