To tylko zwykły dziki kocur. W dodatku czarny i chory... On też chce żyć!

Zbiórka zakończona
Wsparło 17 osób
464 zł (66,28%)

Rozpoczęcie: 29 Listopada 2019

Zakończenie: 31 Grudnia 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Pomagamy bezdomnym kotom - sterylizując, dokarmiając. Niekiedy potrzeby są większe... Tak było w przypadku dzikiego kocurka, który – według karmicielki – od kilku dni był mniej żwawy i polegiwał w stercie liści.

Pierwszego dnia myślała, że kocur wygrzewa stare kości w promieniach jesiennego słońca, ale kiedy następnego dnia kot leżał w tym samym miejscu i nie uciekał, kiedy karmicielka się do niego zbliżała, to był to znak, że kot potrzebuje pomocy. Udało się go złapać i zabrać do gabinetu. Wyniki krwi nie napawały optymizmem. Przeprowadzony test wskazał, że kocur jest nosicielem wirusa kociej białaczki.

Dzikus + białaczka to właściwie wyrok. Postanowiliśmy potwierdzić nosicielstwo testem PCR. Do czasu wyników kocur pozostawał w lecznicy i otrzymywał doraźne leczenie.

Leki przyniosły efekt. Wyniki się poprawiły. Kot odzyskał werwę. PCR potwierdził fel +. Karmicielka zdecydowała się zabrać kocura do siebie. Przed opuszczeniem lecznicy chłopak został wykastrowany, co na pewno ułatwi i jemu i karmicielce tę wymuszoną okolicznościami kohabitację.  Teraz trzymamy kciuki za zdrowie kocura i zbieramy pieniądze na choćby częściowe pokrycie kosztów, które pacjent wygenerował.

Dziękujemy za wsparcie!

P.S. Na szczęście kolejny kot mieszkający na tym podwórku ma negatywne wyniki testu na nosicielstwo.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
78 zakończonych zbiórek
Wsparło 17 osób
464 zł (66,28%)