Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie na kastracje i zabieg stomatologiczny dla dzikusa!
Po zagojeniu kocur wrócł na swoją wieś.
Hej, jestem Bąk, dla przyjaciół Bączek. Jestem dzikim kocurem, mieszkam na działkach w gm. Kołbiel, gdzie się niedawno przybłąkałem, wygłodniały; wyłysiały, z chorą paszczą i uszami...
Od razu złapali mnie na kastrację. Przy zabiegu okazało się, że mam chore uszy ze świerzbem (dlatego tak swędziały) oraz połamane zęby i w ogóle masakrę w paszczy.
Trzymali mnie, więc trochę w niewoli (ale dobrze karmili, bom wygłodzony był) i umówili do dentysty - specjalisty. A ten Doktorek usunął mi wszystkie zęby, bo powiedział, że nie ma innej opcji.
Teraz już nic mnie boli w paszczy, zdjęli mi szwy, wszystko ładnie się zagoiło. Dam sobie rady, tym bardziej, że michy pełne mam na działce.
Problem tylko taki, że rachunki jakieś duże za mnie są do zapłaty, a ja jestem goły i wesoły i nic pieniędzy nie mam.
Taki byłem niegrzeczny w kennelu.
Z tymi wszystkimi zabiegami, szczepieniami, leczeniem, odrobaczaniem to mówią, że grubo ponad tysiąc na mnie poszedł. Na mnie, zwykłego dzikusa ze wsi, tyle poszło i to po zniżkach dla bezdomniaków.
Pomożecie mi spłacić długi, bo ja długów nie chciałbym mieć... Bardzo proszę!
Dzikus Bączek
Ładuję...