Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za wsparcie dla Edgara!
Leczenie trwało bardzo długo. Oprócz dotkliwych ran musiało też uleczyć się złamane serduszko Edgara.
A najważniejsze, że Edgar znalazł wspaniały dom!
Jest pełnoprawnym członkiem Rodziny!
Jest szczęśliwy i kochany!
Dziękujemy!
Edgar został zauważony, gdy ostatkiem sił szedł poboczem drogi. Szedł zrezygnowany, wygięty z bólu i głodu. Pokryty zamarzającym błotem i śniegiem. W lecznicy naszym oczom ukazał się przerażający widok zmaltretowanego kruchego ciała.
Edgar jest cały w ranach... Rany ma wszędzie... Na głowie, łapach, brzuchu, w pachwinach.
Rany są w różnym stadium. Niektóre starsze ropiejące, niektóre świeże jeszcze krwawiące.
W niektórych miejscach posklejana sierść odchodziła razem z płatami skóry.
Edgar musiał głodować i błąkać się bardzo długo.
Dotykając go, można wyczuć wszystkie kostki, sterczące tak jakby miały zaraz przebić prawie przezroczystą skórę, ze znamionami stanu zapalnego.
Rany mają charakter ciętych i kąsanych. Prawdopodobnie w poszukiwaniu czegoś do jedzenia i schronienia przed zimnem Edgar podchodził do zabudowań w okolicznych wsiach. Niestety zamiast pomocy był przeganiany, wiele razy pobity i wiele razy dotkliwie pogryziony przez okoliczne psy.
Bardzo Was prosimy o wsparcie w leczeniu Edgara. Leczenie ran i odzyskiwanie tkanki mięśniowej przy takich obrażeniach i wyniszczeniu organizmu będzie długie. Wierzymy w Wasze dobre serca, wsparcie i hojność oraz zrozumienie, dlaczego pomimo naszej trudnej sytuacji finansowej nie mogliśmy odmówić Edgarowi pomocy.
Dziękujemy!
Fundacja Bezdomniaki
Ładuję...