Rzucił mną w mur!

Kotka znaleziona przez naszą wolontariuszkę w otwockim parku. Od dzieci dowiedziała się, że jakiś Pan rzucił nią o ścianę letniej sceny...

Koteczka leżała w krzakach i trzęsła się. W pierwszym momencie wolontariuszka myślała, że to już stan agonalny. Gdy podniosła kotkę z ziemi, ona wtuliła się mocno w ręce wolontariuszki i cichutko łkała. Gdy jechały do weterynarza, kotka śliniła się i trzęsła się.



Z objawami neurologicznymi trafiła do klinki weterynaryjnej. Kotka żyje, choć stan jest ciężki. Teraz diagnostyka. Kotka dostała leki i uspokoiła się. Nie ma czucia w tylnych łapkach. Czekamy, mając nadzieję, że Elenka będzie żyła, nawet gdyby była niepełnosprawna u nas znajdzie dom i spokój. Zaopiekujemy się nią.

Prosimy o wsparcie diagnostyki, leczenia i rehabilitacji. Prosimy chociaż o jednego sms-a! Pomóż nam w opłaceniu leczenia Elenki. Czas na dobroć, czas na miłość, dla Elenki to być albo nie być zdrową. To miła i grzeczna kotka.