Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Elfik, Asia i Bruno mieli dość poważne problemy zdrowotne. Badania krwi nie były ciekawe, oboje mieli problemy skórne, problemy z nerkami, kamienie, ogromny kamień w jamie ustnej. Spędzili kilka tygodni w klinice. Leczenie było dalej kontynuowane przez następne tygodnie. Wyszliśmy na prostą. Wszystkie trzy zwierzaczki zostały adoptowane.
22.11
Elfik, Asia i Bruno już jako podopieczni naszej fundacji trafili do kliniki na półtora tygodnia. Są po odbyciu pierwszego leczenia i szeregu badań i będą za moment wypisani.
Stwierdzone choroby i dysfunkcje to:
- choroby skórne spowodowane pasożytami
- wysoka liczba białych krwinek u Bruno
- kamienie u Elfika i Asi ( być może do leczenia operacyjnego)
- kiepski stan jamy ustnej oraz nadziąślak do usunięcia u Elfika
- zmiana na śledzionie u Asi
Obecnie koszt leczenia to ponad 4.000 zł
Kolejne zabiegi wygenerują również wysokie koszty.
Bardzo prosimy o wpłaty i udostępnienie zbiórki.
Historia o Michale z Poznania, który walczy, by stanąć na nogi. Dramat ludzki przeplata się z dramatem zwierząt.
Michał (imię zostało zmienione ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa i komfort) jest osobą z niepełnosprawnością, kilka tygodni temu zmarła mu mama. Warunki, w których mieszkali to wszechobecny brud, grzyb, wilgoć i zimno. Lokal jest z miasta, które dało jeden warunek – Michał, może zostać, jeśli wyremontuje mieszkanie.
My, jako fundacja zostaliśmy poproszeni przez osobę z innej organizacji o pilną pomoc, jeśli chodzi o zwierzęta, które posiada Pan Michał. Odwiedziliśmy go dzisiaj. Zastaliśmy na miejscu dwa psy oraz kota.
Zwierzęta są w złym stanie. Mają zaawansowane choroby skórne, odparzenia i liszaje. Mają odleżyny i wielkie połacie skóry bez sierści. Drapią się nieustannie. Widać, że ogromny świąd dokucza im, powodując ból i dyskomfort.
Psy to malutki samczyk Elfik, który jest przyjazny i lgnie do człowieka.
Suczka Asia jest w strasznym stanie psychicznym, chowa się w szafie i innych zakamarkach i sika ze strachu pod siebie. Kot Bruno jest również proludzki.
Potrzebna jest również karma dla nich – Pana Michała nie stać, by je dobrze żywić.
Pan Michał podjął decyzję o tym, by zwierzęta trafiły pod opiekę fundacji w celu znalezienia nowych domów.
Zakładamy zbiórkę na leczenie zwierząt, które będzie trwało tygodniami i wygeneruje spore koszty.
Chcemy również zakupić im porządną karmę. Suczka będzie wymagała na pewno wielu miesięcy pracy behawioralnej, by psychicznie dojść do siebie.
Błagamy o pomoc, jak najszybciej musimy pomóc tym biednym istotom!
Ładuję...