Elmo – skrajnie wychudzony, zakołtuniony i chory psi szkielet

Podczas ostatniej interwencji we Wrocławiu, do grona fundacyjnych zwierząt dołączył Elmo, 5-kilogramowy futrzasty szkielet z kołtunami. Kiedy zauważyli go wolontariusze, przywiązany był za pomocą ciężkiego łańcucha. Egzystował w błocie zmieszanym z odchodami.

Takie było jego „schronienie“. Smutne oczka psiaka spoglądały błagalnie na swoich przyszłych wybawicieli. Natychmiastowa reakcja i wstępne oględziny wykazały wychudzenie w stopniu zagrażającym życiu. Podjeliśmy decyzję o odebraniu zwierzęcia. Właściciel Elmo zrzekł się praw do niego, a piesek, bez oglądania się za siebie, ruszył z nami do lepszego życia. Od razu trafił pod opiekę lekarza weterynarii, aby ten sprawdził jego stan zdrowia. Zaczęliśmy od wycięcia największych kołtunów, sierści pozlepianej błotem i odchodami. Z przeprowadzonych dotychczas badań wynika, że przeraźliwa niedowaga Elmo spowodowana jest zarobaczeniem. Ma również połamane zęby oraz zapalenie uszu.

Elmo przebywa w domu tymczasowym, gdzie został, pierwszy raz w swoim życiu, wykąpany! Teraz czysty i pachnący próbuje przełamać lęk przed światem, w czym bardzo pomagają mu trenerzy prowadzący terapie behawioralne psów w Fundacji oraz smakołyki, którymi nagradzany jest każdy uczyniony postęp. Prosimy Was o wsparcie finansowe, abyśmy wspólnymi siłami mogli podarować naszemu czworonożnemu przyjacielowi nowe życie!