Ogrzewane domki z wybiegami dla bezdomnych psów // 1000 dni bezdomności

Drodzy Ludzie o Wielkich Sercach,

zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie dla naszych podopiecznych – Akorda, Dolara i Huntera, którzy od ponad 1000 dni mieszkają w przytulisku TOZ Jawor. Przez ten cały czas nie pojawiło się ani jedno zgłoszenie adopcyjne. Każdy kolejny dzień w przytulisku to dla nich przypomnienie, że nadzieja na nowy dom gaśnie coraz bardziej. My, wolontariusze, patrząc na ich codzienną samotność, zaczęliśmy tracić wiarę, że znajdzie się ktoś, kto da im dom.

Ani Akord, ani Dolar, ani Hunter nie są młodzi, ani rasowi – to zwykłe kundelki, którym musimy zapewnić godne warunki życia. Przez te 1000 dni przytulisko stało się ich jedynym domem. Dla większości psów schronisko to tylko chwilowy przystanek w drodze do nowej rodziny, ale dla tych trzech psów to miejsce stało się czymś więcej. To tutaj czują się bezpiecznie, otoczeni troską Wolontariuszy, którzy stali się ich jedyną rodziną. Choć marzymy, aby każdy pies znalazł swój prawdziwy dom, wiemy, że dla tych psiaków schronisko będzie miejscem, gdzie spędzą resztę swojego życia.

Z tego względu pragniemy wybudować dla nich trzy ogrzewane domki z wybiegami, aby mogły nie tylko spędzać czas w ciepłym i bezpiecznym schronieniu, ale także swobodnie wychodzić na swój bezpieczny teren. Wierzymy, że to zapewni im choć odrobinę komfortu i namiastkę prawdziwego domu, której tak bardzo potrzebują.

Mamy szansę spełnić to marzenie dzięki zbiórce na ratujemyzwierzaki.pl i konkursowi, w którym najważniejsza jest liczba wpłat – każda, nawet najmniejsza wpłata, ma ogromne znaczenie. Dlatego prosimy Was – ludzi pełnych empatii – o wsparcie. Każda złotówka przybliża nas do celu!

Czy uda nam się wspólnie zapewnić Akordowi, Dolarowi i Hunterowi domki, choć są bezdomne? Te trzy psy spędziły ponad 1000 dni swojego życia, czekając na cud – na kogoś, kto otworzy dla nich swoje serce i dom. Niestety, ten cud nigdy nie nadszedł. Ich dni mijają w samotności, a my, wolontariusze, patrzymy na ich smutne oczy pełne oczekiwania, które już dawno przestało być nadzieją. To bolesna prawda, że dla takich psów jak Akord, Dolar i Hunter, przytulisko #tozJawor stało się ich jedyną ostoją.

Tylko dzięki Waszej pomocy możemy zapewnić im godne życie w tym jedynym miejscu, które traktują jak swój dom. Czy zasługują na to, by na zawsze zostać bezdomnymi? Z Waszą pomocą możemy odmienić ich los, zbudować dla nich ciepłe, ogrzewane domki z wybiegami, w których będą mogli spędzić resztę swojego życia, otoczeni miłością i opieką, i mieć dostęp do swojego małego, bezpiecznego kawałka świata.

Pomóżcie nam wygrać ten konkurs, bo tylko wtedy te cudowne, choć zapomniane przez los, psy będą miały swoje miejsce na ziemi – miejsce, które mogą nazwać swoim domem, nawet jeśli nigdy nie opuściły schroniska. Każda, nawet najmniejsza wpłata, daje im nadzieję na lepsze jutro!

Liczy się każda wpłata – nawet symboliczna, ale musi być od realnych osób z aktywnymi adresami e-mail.

Z góry dziękujemy za Waszą pomoc i wielkie serca! ❤️

Wolontariusze #tozJawor