Ponad 100 kotów błaga o wsparcie!

Czy to już koniec? Ponad 100 kotów pod naszą opieką błaga o wsparcie! Jesteśmy Fundacją działającą ponad 8 lat, ale tak źle nie było nigdy...

Inflacja, sezon wakacyjny, to wszystko nas przerosło. Brak wpłat, brak funduszy a o pomoc wołają kolejne koty! Mamy łzy w oczach, ale często musimy odmawiać. Nie jesteśmy już w stanie ratować kolejnych kocich żyć, musimy skupić się na tych, które już mamy... Nie możemy ich zawieść. Musimy opłacić zaległe faktury w lecznicach, musimy kupić jedzenie dla naszych przyjaciół...

Niestety koty są zwierzętami niewidzialnymi i nie wzbudzają tak silnych emocji jak inne zwierzęta. A my jesteśmy właśnie dla nich, dla tych chorych, bezdomnych, seniorów i młodych, wyrzucanych przez właścicieli i pokrzywdzonych. Mierzymy się z dramatem kotów umęczonych przez okrutny los...

Robimy wszystko, co w naszej mocy, by zapewnić im najlepszą z możliwych opiekę weterynaryjną, dbamy o ich profilaktykę, czipujemy, kastrujemy. Pewnie wiecie, że jeden chory zwierzak to ogromne koszty u weterynarzy. My mamy czasem kilkanaście ciężko chorych, potrzebujących hospitalizacji zwierzaków na raz.

Staraliśmy się nigdy nie odmawiać pomocy, jesteśmy dla nich i dla Was. Ale bez Was nie ma nas.
Jesteśmy w kropce. Zbiórki nie idą, a my musimy utrzymać te kocie życia, które już są pod naszą opieką. To jest takie przykre kiedy brak funduszy nie pozwala nam pomagać! Jak zakupić karmę, żwirek, leki, zapewnić opiekę weterynaryjną, gdy konto świeci pustkami? Zdajemy sobie sprawę, że mamy pod opieką wiele kotów nie adopcyjnych, ale czy one nie zasługują na wsparcie i miłość?

Czujemy się bezsilni, załamani i zażenowani i jest nam po ludzku wstyd! To już kres naszych sił... Zawsze mogliśmy na Was liczyć i czuliśmy Wasze wsparcie, dlatego dziś BŁAGAMY! Prosimy, zdecydujcie się na poruszający gest. Tylko dzięki Waszej pomocy możemy się podnieść, spłacić zaległe faktury. Dziękujemy za każde wsparcie :*