Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy Państwu za pomoc. Wszystkie koty z warsztatu zostały wysterylizowane, a te które potrzebowały leczenia wyleczone. W warsztacie zostały postawione budki zrobione przez naszego wolontariusza Piotrka.
Zamieszczamy kilka zdjęć zrobionych podczas akcji łapania kotów.
Jeszcze raz dziękujemy za pomoc!
W jednym z warsztatów samochodowych w Bytomiu mieszka kilkanaście kotów. Jeszcze w zeszłym roku było ich tylko 5. Trzy kotki zaszły w ciążę i w tej chwili w warsztacie mieszka 16 zwierzaków. Właściciel warsztatu stara się jak może. Karmi je, zapewnia schronienie i opiekę weterynaryjną. Ale sytuacja go przerosła.
Kilka dni temu poproszono nas o pomoc. Obecnie na posesji znajduje się około 16 kotów, a nie chcemy myśleć, co będzie za pół roku, jeżeli nie poddamy ich zabiegowi sterylizacji.
Jedna z kotek kilkakrotnie urodziła martwy miot. Niektóre ze zwierzaków potrzebują natychmiastowej pomocy weterynaryjnej.
Rozpoczęliśmy akcję wyłapywania kotów, ich leczenia, sterylizacji i kastracji. Sytuację utrudnia fakt, że kociaki nie przywykły do ludzkiego dotyku. Nasi wolontariusze codziennie starają się przechytrzyć półdzikie koty. Mimo trudności finansowych i czysto technicznych, udało nam się złapać i wykastrować 5 kocurków, wysterylizować trzy koteczki.
W tej chwili dwa koty przebywają na leczeniu stacjonarnym w lecznicy z powodu kociego kataru - mają zaropiałe oczka, kaszlą i ciężko oddychają.
Przed nami jeszcze sporo pracy. Musimy się śpieszyć, bo niedługo kotki będą zachodzić w ciążę, a chore zwierzaki potrzebują leczenia.
Oprócz tego stada mamy pod opieką także inne, gdzie sytuacja jest podobna.
Bardzo potrzebujemy pomocy, bo przecież nie możemy przejść obok tego problemu obojętnie.
Wiele razy pomogliście nam bardzo, dlatego także teraz prosimy Was o pomoc w sfinansowaniu leczenia i sterylizacji kotów z warsztatu.
Loading...