Pomóż nam dalej pomagać

Od 8 lat niesiemy pomoc zwierzakom w potrzebie. Zabieramy je z ulicy, leczymy, szukamy domów. Niestety, każde uratowane życie ma swoją cenę, a jest nią koszt leczenia i wyżywienia.

Nasze działania opieramy wyłącznie na wolontariacie, jesteśmy malutką organizacją, nie zatrudniamy osób do zarządzania czy marketingu. Ratowane przez nas zwierzęta umieszczamy we własnych domach, gdzie przebywają do czasu, kiedy zostaną adoptowane. Niestety, koszty tego ratowania nas przerastają. Bez Waszej pomocy nie mamy szans na przetrwanie, a zwierzaki – na leczenie.

Finansujemy też zabiegi kastracji, bo jest to podstawa zapobiegania bezdomności oraz dokarmiamy koty bezdomne, żyjące na ulicy.

Prowadzimy również akcje edukacyjne oraz występujemy przed sądami, walcząc o ukaranie osób, które krzywdzą zwierzęta. Najbliższa rozprawa, w jakiej będziemy uczestniczyć, dotyczy ukrania kobiety, która próbowała otruć psa swojego sąsiada, podrzucając na jego posesję mięso z trutką na sczury! Próbujemy doprowadzić do jej skazania także z uwagi na to, że - według zeznań świadków - przez lata ściągała do siebie bezdomne koty pod pretekstem ich ratowania, a w rzeczywistości nierzadko je  uśmiercała.

Walczymy o wprowadzenie do przepisów obowiązkowej kastracji i czipowania zwierząt towarzyszących oraz o zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami.

Działamy nie tylko na rzecz psów i kotów. Angażujemy się w ratowanie przed wycinkami zdrowych drzew, walczymy o zachowanie miejsc bytowania zwierząt dzikich i o ich ochronę.

Na przestrzeni ostatnich lat udało nam się ocalić ponad 200 drzew!

Pomóżcie nam przetrwać, nadal ratować, nadal działać na rzecz poprawy losu zwierząt! Bez Was nie damy rady. W tym konkursie wygrywają te organizacje, na rzecz których jak najwięcej osób wpłaci, chociażby po 1 zł.  

Razem możemy nadal zrobić jeszcze wiele dobrego. Wasz głos to koszt 1 zł. To od sumy takich głosów zależy, czy będziemy mogli dalej działać, bo to Wy decydujecie, czy mamy razem zmieniać świat. Ich i nasz. Na lepsze.