Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani!!!!
Książe jak wiecie został zabrany "w kredyt od handlarza". ...
Dzięki Wam jego życie zostało ocalone, dzięki Wam do dziś dnia cieszy się wolnością....
Jesteście ich ANIOŁAMI
Tylko dzięki Wam ich serduszka ciągle biją!!!
Dwuletni ogierek... Został zabrany od matki i trafił do handlarza. Handlarz twierdzi, że chodzi pod siodełkiem w bryczce. Szczerze? Rzadko wierzę im, jednak on jest już okuty na 4 podkowy - po co?
Ogierek stoi w miejscu, gdzie jest pełno istnień, które stracą swoje życie w rzeźni. Stoi uwiązany cichutko, niezauważalnie... Został jednak zauważony przez osobę, która prywatnie wykupiła od tego handlarza konia, z którym stał w jednej oborze. Zauważyła, bo w chwili zabrania jego kompana, rżał niesamowicie głośno. Zabierzcie mnie też. Łzy koleżanki napływały do oczu, ale nie miała więcej środków swoich, aby go zabrać. Ale ma miejsce, by dać mu domek adopcyjny.
Kochani, błagamy o jego życie. On stoi w miejscu, z którego większość zwierząt wyjeżdża, widząc ostatni raz promienie słońca. Koszt jego życia 6500 zł, koszt transportu - 2100 zł, koszt kastracji 700 zł, paszport 340 zł. Wszelkie koszta weterynaryjne, kowala etc. pokrywa domek adopcyjny.
Loading...