Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Historie jakich wiele. Psy, które nie porusza miliona serc .
Psy, o które nikt nie będzie zabiegał aby je adoptować...
Zwykle , czarne , podpalane - klasyczne polskie kundelki :(
Dwie sunie , Iwa i Nesca koczowały w stodole po śmierci właściciela .
Dokarmiane przez ludzi, którzy poprosili o pomoc dla nich. Były też dwa szczeniaki. Zrobiłam post , bo a nóż ktoś zaoferuje pomoc dla nich. Szczeniaki znalazły bezpieczne miejsce , o dorosłe sunie nikt się nie odezwał :(
Groziło im schronisko gdzie szansę miały by nikłe - nie dość, że zwykle, to jeszcze wycofane :(
Iwa (większą ) i Nesca to ok roczne suczki , niewielkie , ale nie mikro.
Zostały odrobaczone , a wczoraj tj 01.02.24 zostały wykastrowane i zachipowane, przed nimi jeszcze szczepienia kompletami ze względu na wiek.
Co z nimi będzie ? Czy ktoś za jakiś czas będzie chciał im dać dom ? Ja zrobię wszystko, aby domy znaleźć. Póki co musimy popracować nad zaufaniem .
Jerry , to piesek równie zwykły, choć o brązowym umaszczeniu , więc teoretycznie szansę na adopcje ma większe.
Błąkał się po małym miasteczku, po ulicach przez kilkanaście dni. Nie ufny, nie dający się złapać.
Miał obroże z wielką kokardą, oprócz niej - ani zawieszki, ani chipa . Właściciel się nie zgłosił :(
Złapany dzięki determinacji Kai, która również pomaga zwierzakom .
Jerry jest młody, ma ok 8-9 miesięcy. Na początku wystraszony, klapiacy zębami - teraz już jest ok. Jednak zdecydowanie lepiej reaguje na kobiety, na mężczyzn różnie.
Jerry jest już przygotowany do adopcji, jest zaszczepiony, odrobaczony, a wczoraj tj 01.02.24 został wykastrowany i zachipowany, będzie szukał domu.
Bardzo pilnie musimy uzbierać na zabiegi, niedługo dostaniemy fv, a że miesiąc był intensywny - koszta będą gigantyczne :(
Błagam o pomoc :(
Loading...