Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maluchy, jak to maluchy - urosły ;)
Część z nich jest już w nowych domach, część nadal szuka swoich Dużych. Zapraszamy :)
Każda wiosna to dla naszej Fundacji ogromne wyzwanie. Wszystko za sprawą kocich maluszków, które pojawiają się z rozmaitych miejsc: z działek, piwnic, ulic, parkingów... Ludzie dzwonią, informują o porzuconych domowych kociakach, chorych maleństwach w piwnicach lub malcach koczujących przy ruchliwych ulicach.
Kociaki. Słodkie, urocze, kochane. Na ich widok miękną serca, zajmowanie się nimi dostarcza wiele radości, chociaż jest również bardzo pracochłonne. To wręcz niewiarygodne, ile energii ma taki kociak i jak bardzo potrafi nabroić! Maluszki są u nas socjalizowane, przyzwyczajane do ludzi. Dla każdego z nich docelowo będziemy szukać własnego, kochającego i odpowiedzialnego domu. Zanim jednak zaczną wyglądać jak koty i nadawać się do adopcji, czeka nas długa droga.
Każdy maluch potrzebuje minimum 2 szczepień, minimum 2 odrobaczeń, testów, bardzo często leczenia, ponieważ zabrane z koszmarnych warunków, wymagają opieki weterynaryjnej i doprowadzenia do prawidłowej kondycji. Wychudzenie, skrajne zaniedbanie, koci katar, choroby skóry, pasożyty… Ze wszystkim musimy walczyć.
Ponadto chcielibyśmy karmić kociaki dobrym jedzeniem, zarówno suchym, jak i mokrym. Dobra karma jest podstawą w uzyskaniu prawidłowej kondycji psychofizycznej. Te najmniejsze potrzebują także preparatów mlekozastępczych. Potrzebujemy również żwirku. Dla 40 kocich podopiecznych zamawiany jest on przez nas w naprawdę ogromnej ilości! Po podzieleniu poszukiwanej przez nas kwoty, zbieramy zaledwie 100 złotych na kociaka. Nie jest to kwota, która pozwoli nam sfinansować wszystkie jego potrzeby, ale jest to przyzwoita suma na dobry start. My, opiekunowie, ofiarujemy kociakom czas, serce, miejsce do życia. Potrzebujemy Twojej pomocy, aby dać im wszystko inne, czego potrzebują!
Loading...