Zostawione same sobie. Psie życia czekają na ratunek

Dostaliśmy zgłoszenie dotyczące psów pozostawionych samopas na posesji, ponieważ ich opiekun trafił do hospicjum. Wiemy, że na miejscu są szczeniaki, suki (najpewniej w ciąży) i starszy samiec. Miejsce interwencji znajduje się 100 kilometrów od azylu, jedziemy tam dwoma autami, żeby uratować te psie sieroty. 

Nie wiemy, jaki jest stan psów, które tam przebywają.  Pewne jest, że każdy z nich potrzebuje opieki weterynaryjnej, kastracji, szczepień i podstawowych zabiegów, które umożliwią im szukanie domów. Szczeniaki zostaną przekazane do domu tymczasowego, reszta psów trafi do azylu. Najpewniej potrzebna też będzie pomoc behawiorysty. Na bieżąco będziemy aktualizować postępy interwencji.