Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tytuł zbiórki brzmi jak tytuł jakiejś bajki, ale niestety nie jest to całkiem dobra opowiastka. Zrobimy jednak wszystko, żeby miała szczęśliwe zakończenie!
Abi to suczka buldożka francuskiego. Urodziła się w hodowli, została kupiona przez pewną rodzinę i miała tam całkiem dobrze... dopóki sytuacja w domu nie zmieniła się tak poważnie, że ani finanse, ani czas, ani inne warunki nie pozwalają na dalszą opiekę nad suczką... Poszukanie pomocy i nowego domu to najlepsze, co można było dla niej zrobić.
Opiekunowie Abi słyszeli o Kasi od Jeży i wiedzieli, że pomoże w tej niełatwej sytuacji, zatem co było robić... Mamy na pokładzie buldożerkę ;)
Jakby sprawy suczki były za mało skomplikowane, to jeszcze okazuje się, że jej zdrowie nie jest najlepsze. Największym problemem jest alergi pokarmowa i drożdzyca rozwijająca się w okolicy ogonka. Buldożki mają "fabrycznie" ogonki właściwie żadne, a u Abi jest on tak bardzo krótki, że właściwie schował się w fałdzie skóry na pupie i właśnie tam skóra nie czuje się najlepiej.
Tak, to co widzicie, to ogonek...
Abi musi przejść plastykę, dzięki której fałdy znikną i łatwiej będzie można ją wyleczyć na dobre. Później dojdzie sterylizacja. Bez tego nie wypuścimy jej spod fundacyjnych skrzydeł.
Póki co jesteśmy po badaniach (w sumie kosztowały 260zł). Jest zielone światło na operację, która z kolei wyniesie maksymalnie 900zł. Jeśli coś zostanie ze zbiórki, pójdzie na karmę dla alergików...
Jak wiecie - zajmujemy się głównie jeżami, czasami wiewiórkami, raz kiedyś mamy pod opieką koty, a dziś trafił się pies marki buldożek ;) Bywa i tak.
Pomóż wyprostować bajkę Abi!
Loading...