Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Historia choroby Abi zaczęła się w chwili pojawienia się pierwszych objawów.
Kilka miesięcy temu Abi zaczęła dziwnie się zachowywać. Często dyszała, pojawił się kaszel i otępienie. Miała problemy z poruszaniem się; zwiększony apetyt i pragnienie. Zaczęła popuszczać mocz i często była apatyczna. Wkrótce na jej ciele pojawiło się ogniskowe zapalenie skóry, które w ciągu KILKU DNI przerodziło się w głębokie ropne zapalenie skóry. Przez kolejne tygodnie leczona była antybiotykami, jednak nie przynosiło to żadnego efektu. Abi bardzo cierpiała, bo zmiana gwałtownie rozprzestrzeniała się na całe jej ciało.
Kilka dni temu podjęto decyzję o pilnym badaniu Abi w kierunku choroby Cushinga. Niestety wyniki potwierdziły wstępną diagnozę.
Przyczyną choroby Abi są ZMIANY NOWOTWOROWE przysadki mózgowej lub/ i nadnerczy.
Abi nie będzie operowana, ponieważ jej serce jest bardzo słabe. Ścieżka leczenia została dobrana przez specjalistów tak, by mogła przeżyć najbliższe miesiące/lata w komforcie i bez bólu.
Niestety leki, które ma przyjmować, są strasznie drogie i nie mamy za co ich kupić. Sprawę komplikuje również niedoczynność tarczycy, która generuje dodatkowe koszty leczenia.
Aby sunia nie cierpiała potrzebne są na CITO środki finansowe na zakup niezbędnego leku, jakim jest Vetoryl. Lek ma za zadanie obniżyć w organizmie poziom kortyzolu, którego nadwyżka jest śmiertelnie niebezpieczna. Dzięki niemu ABI nie będzie cierpiała, ponieważ lek minimalizuje objawy zespołu Cushinga. Vetoryl daje poprawę objawów po 3-6 miesiącach stosowania jednak trzeba go brać do końca życia. Miesięczny koszt leczenia Vetorylem to 630 zł, biorąc pod uwagę masę ciała Abi.
Błagamy Was o pomoc!
Do dnia dzisiejszego musimy zapłacić weterynarzowi za dotychczasowe badania, oraz lekarstwa ( w tym pierwszą dawkę Vetorylu). Zalegamy z płatnością, ponieważ nasze konto świeci pustkami. Mamy czas by opłacić fakturę do końca następnego tygodnia.
Błagamy choćby o symboliczne wpłaty.
W Was nadzieja.
Z ❤️ dziękujemy.
Prezes Fundacji
Agnieszka Morkowska
fundacjabracimniejszych@gmail.com
tel. 782 641 357
Loading...