Maleńka Ahsoka woła o pomoc - pomóż w nagłym kryzysie

Supported by 35 people
1 500 zł (100%)
Adopcje

Started: 18 August 2024

Ends: 09 December 2024

Hour: 01:02

Otrzymaliśmy zgłoszenie o małych kociakach, które bawią się w bardzo niebezpiecznym miejscu w okolicy bardzo ruchliwych ulic, stacji benzynowej, gdzie nietrudno o przejechanie czy potrącenie autem. Udało się dość szybko schwytać burą koteczkę - niezwykle waleczną, która warczała niczym dorosły kocur i próbowała bić łapkami.

Mała trafiła do nas na dom tymczasowy i następnego dnia po złapaniu zaliczyła wizytę u weterynarza – miała początki kociego kataru, z oczu leciała ropa, nosek był lekko zatkany. Aż strach pomyśleć, co by mogło być, gdyby małej ktoś nie zgłosił, gdyby nikt na zgłoszenie nie odpowiedział, nie złapałaby się, a infekcja by się rozhulała…

Na szczęście infekcję udało się opanować lekami i suplementami na odporność. Dodatkowo w zbadanym kale obecne były pierwotniaki Cystoisospora felis. Wynik badania kału po leczeniu kokcydiozy na szczęście wyszedł ujemny! Jednak jakość i ilość kup Ahsoki dalej pozostawiały wiele do życzenia. Po wizycie u weterynarza doszliśmy do wniosku, że jelita zareagowały w ten sposób na zmianę smaku karmy. Wróciliśmy szybko do poprzedniej, a kicię wsparliśmy na dwa dni preparatem mającym wesprzeć pracę jelit. Kupa się poprawiła, apetyt był, mała szalała, ale nadszedł kryzys.

Od niedzielnego wieczoru nie zjadła już nic i nie była zainteresowana jedzeniem. Udało się nam wcisnąć z Ahsoką już następnego dnia na wizytę między pacjentami. W morfologii nieznaczna anemia, odwodnienie, wyraźnie powiększone węzły chłonne, okrężnica wypełniona masami kałowymi, jelito cienkie pogrubione z osłabioną perystaltyką. Dostała leki poprawiające perystaltykę oraz skierowanie na nocną hospitalizację i wlewy glukozowe. W klinice wykonano testy na panleukopenię, na szczęście wynik jest ujemny, ale profilaktycznie otrzymała surowicę. Nie wiadomo, co wywołało taki stan małej.

Odebraliśmy ją z nocnej hospitalizacji i zawieźliśmy na dzienną do lekarza prowadzącego. Ahsoka po 1,5 doby hospitalizacji wróciła na noc do domu. Maleńka od razu mrucząc, wtuliła się w naszą wolontariuszkę, objęła jej rękę swoją łapką i szybko zasnęła głębokim snem. Maleństwo miało tyle stresu, obce miejsce, zabiegi, wiele nieznanych osób... Ahsoka została zaopatrzona w leki przeciwzapalne, antybiotyk, leki prokinetyczne. Niestety dalej nie chciała jeść i się nie wypróżniała.

Mała przez tydzień codziennie przybywała na dziennych hospitalizacjach. Wykonano badania na koronawirusa, toksoplazmozę, testy fiv felv, kolejne badania kału – wszystkie wyniki były ujemne. Ahsoka miała dalej powiększone węzły chłonne krezkowe, motoryka była zachowana, ale osłabiona, w USG widoczny znaczny obrzęk ściany żołądka i niewielka ilość płynu między jelitami. Leczenie objęło enteritis. Lekarz wprowadził dwa antybiotyki, leki prokinetyczne, rozkurczowe, przeciwbólowe i przeciwzapalne. Kotka dostała też wlewy dożylne i surowicę wykonaną z krwi zdrowego kota. Największym problemem był brak apetytu, a co za tym idzie – brak kupy… Ahsoka to maleństwo, które powinno szaleć i zdrowo rosnąć, a już tyle musiała znieść i cały czas znosi, a my walczymy, żeby zjadła, choć gram karmy i wreszcie poczuła się lepiej.

Kolejny ranek dał nam trochę nadziei, po nocy miseczka była pusta, a w kuwecie znajdowała się bardzo ładna kupka! Ahsoka ufa swoim opiekunom bezgranicznie i wykończona przeżyciami i chorobą wtula się i zasypia głębokim snem, jakby ich ramiona były bezpieczną ostoją, serce pęka z bezsilności, że nie można jej pomóc i uleczyć tak od razu…

Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Ahsoka, bo takie imię otrzymała ta wojowniczka - z małego dzikuska stała się totalnym miziakiem w dwie doby! Ahsoka na sam widok człowieka mruczy, głaskana wywala brzuchol do góry i chętnie korzysta z pieszczot. Ahsoka musi wyzdrowieć – pomożecie nam pokryć koszty jej długiego leczenia?

Załączniki

Supporters

Loading...

Organiser
3 actual causes
137 ended causes
Supported by 35 people
1 500 zł (100%)
Adopcje