Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ajsik jest cały i zdrowy. Lekarze usunęli guza, okazało się, że nie był złośliwy, huraaa! Ajsik znalazł nową kochającą rodzinę i poznał swojego nowego przyjaciela. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali!
Nasz nowy podopieczny miał sporo szczęścia, że został zauważony przez przypadkowych ludzi, którzy wybrali się na wycieczkę poza miasto. Zwierzak leżał na poboczu, ukryty w krzakach, nie miał siły się podnieść. Został natychmiast zabrany do auta i odwieziony do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy.
Weterynarz od razu zdiagnozował raka jamy ustnej. Piesek zwyczajnie nie może jeść... Spójrzcie na zdjęcia i wyobraźcie sobie, jaki to musi być ogromny ból i dyskomfort dla tego biedaka. Nie jesteśmy w stanie ocenić, jak długo nie jadł, ale waży jedynie 3,8 kg, a to bardzo, bardzo mało. Ajsik jest wycieńczony.
Kundelek musi cierpieć niewyobrażalne katusze... Nikt mu wcześniej nie pomógł, nikt o niego wcześniej nie zadbał... Został pozostawiony sam sobie, pewnie nawet nie liczył, że kiedykolwiek nadejdzie jakaś pomoc.
Ajsik bez przerwy przygryza sobie tego guza do krwi, nie potrafi kontrolować tych odruchów – przecież to tylko zwierzę. Pieska czeka operacja usunięcia guza, próbka zostanie wysłana do badania. I potem chyba najgorsze – czekanie. Dopiero wyniki powiedzą nam, co będziemy robić dalej. Póki co piesek jest podłączony pod kroplówkę. Baaaardzo powoli odzyskuje siły, które będą mu potrzebne podczas operacji i po jej przeprowadzeniu.
Kochani, bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia finansowego. Bez Was nie poradzimy sobie z opłaceniem leczenia tej kochanej mordeczki! Pamiętajcie: liczy się każdy grosz!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc dla ciężko chorego pieska Ajsika.
Loading...