Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nie zawsze życie układa się tak, jak byśmy chcieli, a niektórym nigdy się tak nie układa... Nie wiemy, gdzie urodziła się Akira, jaką poniewierkę przeszła, zanim w przytulisku przyciągnęła naszą uwagę bezkresnym jak ocean spojrzeniem.
Może była „odpadem” z pseudohodowli, których pełno po wsiach, może nie sprzedała się jako „ostatni z miotu to bez rodowodu”, dość powiedzieć, że trafiła do miejsca bez wolontariatu. Psie dzieciństwo spędzone w kojcu bez spacerów... Dla psa z dolewką krwi półnomocniaków to wielka udręka. Jej droga do domu też była kręta i długa, ale w końcu documowała Akira do bezpiecznej przystani. Dogadała się nawet z kotem rezydentem, aby tylko mieć dom i swoich ludzi do kochania. I kiedy już chcieliśmy odtrąbić sukces, okazało się, że nie tak prędko! Akira w nowym domu zaczęła utykać na tylną, lewą łapkę. Diagnoza - zerwanie więzadła. Wyrok - operacja + rehabilitacja, których koszt wyniesie co najmniej 5000 zł.
Nie jest łatwo z dnia na dzień, wyjąc z kieszeni taką kwotę... Dlatego bardzo prosimy o pomoc dla Akiry. Chcielibyśmy opłacić część kosztów operacji, co z kolei przyspieszy termin zabiegu.
Akira czekając na operację, nie może chodzić na długie spacery, nie może biegać ani zbyt intensywnie się bawić. Znowu została w pewien sposób unieruchomiona... Dla żywiołowej, energicznej, młodej suni brak możliwości biegania i długich spacerów to kolejna kara. Im szybciej uda się jej rodzinie i nam zebrać potrzebną kwotę, tym szybciej wrócimy Akirze wolność i błysk w pięknych, niebieskich oczach. Prosimy Was o najdrobniejszą wpłatę dla Akiry.
Loading...