Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Gaja przeszła terapię kwasem - żyje do dzisiaj, w gabinecie weterynaryjnym, jako jeden z rezydentów...
Gaja, kilkunastoletnie suczka, trafiła do gabinetu weterynaryjnego w Bytomiu ze złomowiska… Była w bardzo złym stanie. Wychudzona, zaniedbana… Nikt dotychczas, przez tyle lat, nie pochylił się nad biedną suką, która wiernie trwała przy budzie, oczekując jedynie odrobiny czułości… Jej też nie dostawała… Psia staruszka została interwencyjnie odebrana i teraz staramy się zmienić jej świat. Pomożecie?
Gaja ma ogromną niedowagę i problem z łapkami - zwyrodnienie stawów przednich łap oraz dysplazję stawów biodrowych. Ze względu na niedowagę, póki co skupiamy się na tym, by troszkę przybrała na wadze. Kolejnym krokiem będzie zastosowanie dostawowych zastrzyków, aby mogła normalnie funkcjonować. Obecnie widać, że każdy krok wywołuje ból.
Udało nam się zakupić już kwas hialuronowy, który postawił Gaję na łapy - dzięki temu Gaja znowu chodzi, niestety Gaja ma również ogromne problemy z wątrobą, dlatego ma otrzymać lek - Albuminę - wierzymy, że pozwoli jej to wydłużyć życie, pozwoli nam jeszcze kochać ją jeszcze choć przez jakiś czas…
Prosimy, pomóżcie nam zdobyć środki na zakup leku - Albuminy, który da jej szansę na życie bez bólu. Zróbmy to dla Gai. Dzięki nam ta suczka, która spędziła lata w brudnej i starej budzie, będzie mogła zaznać trochę radości z życia bez bólu...
Loading...