Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kleoś po powrocie z adopcji, bardzo mocno zachorował, zaczął się wydrapywać aż do krwi.
Zaczęłyśmy diagnozować kocurka, zaczłą także otrzymnywać specjalistyczną karmę.
W drugiej koleności podawane miał sterydy.
Następnie miał wykonane bardzo drogie testy pod kontem alergii.
Okazało się jednak, że Kleoś jest kotem depresyjnym, zmiana miejsca spowodowała, że wydrapywał się ze stresu.
Tak brzmi nasz ostatni post o Kleosiu:
Poszukujemy niezwykłego domu, który ratuje kociaki po przejściach, kociaki, które nie mają szansy na adopcję, chyba że zdarzy się cud. Poszukiwany niezwykły dom dla Kleosia. Kleoś jest 1,5 rocznym kociakiem, który niestety, ale ma silną alergię, najprawdopodobniej na roztocza i kurz. Dlatego zależy nam na znalezieniu domu, o ile się uda, który poświęci się dbaniu o Kleosia w postaci specjalistycznej karmy oraz podawania mu leków, aby ograniczyć jego alergię, a wręcz zniwelować. Kleoś w swoim życiu przeszedł wiele, trafił jako młody kociak pod opiekę Fundacji, następnie trafił do domu wydającego się cudownym, który się zagubił na tyle, że zaniedbał w sposób dramatyczny opiekę nad Kleosiem i w tym czasie zaczęło się już coś dziać i ujawniać się alergia.
Kleoś ma kilka miesięcy na znalezienie domu, bo w domu tymczasowym za jakiś czas pojawi się małe dzieciątko. Już teraz musimy prężnie działać w poszukiwaniu domu stałego dla Kleosia, aby nie musiał wracać do nas pod opiekę, na nowo przeżywać rozstania, oswojenie się z nowym miejscem, po to, aby nadal nie mieć domu.
Alergia ta może was przerazić, ale musicie wiedzieć, że Kleoś jest prawdziwym kocim przyjacielem, uwielbiającym spać z opiekunami, w łóżku, na kolanach, wtulony w człowieka. Jest niezwykle kochanym kociakiem, który nie ma szczęścia w życiu, ale musi zdarzyć się cud i musimy znaleźć pilnie dla Kleosia dom, który się nim zaopiekuje.
A tak brzmi walka o życie i zdrowie Kleosia:
Kleoś otrzymuje leki sterydowe i antybiotyk, aby zapobiec alergii, jak i specjalistyczną karmę. Na chwilę obecną zostało przerwane leczenie do 6 tygodni, aby móc wykonać testy alergiczne Kleosiowi. Niestety gdy nie otrzymuje leków, przez jakiś czas na nowo się wydrapuje, aż do mięsa, krwawiąc i cierpiąc.
Nie ma szczęścia... Niedługo straci dom tymczasowy, bezpieczną ostoję i miejsce co oznacza, że ponownie wróci do nas i będzie musiał tracić, zmieniać miejsce, nadal pozostając bez domu. Lub stanie się cud i znajdzie się dom, który ma już doświadczenie ze zwierzętami alergicznymi. Cuda się zdarzają, oby to również przydarzyło się Kleosiowi. Dziś czeka go kolejna wizyta u weterynarza, kolejne leki i na nowo oczekiwanie, odstawianie leków, aby wykonać bardzo drogie badania alergologiczne w wysokości 500 złotych, ale do tego czasu jeszcze długa droga leczenia.
Na naszą pomoc zawsze rodzina adopcyjna może liczyć, zatem niech wydarzy się cud i niech Kleoś znajdzie dom. Przeszedł od małego kociaka zbyt wiele. Błagamy, niech ktoś zakocha się w Kleosiu! Zbieramy na opłacenie leczenia, które trwa od kilku miesięcy i jest nadal kontynuowane. Z góry dziękujemy za pomoc!
Loading...