Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szanowni Państwo,
Wielokrotnie wspieraliśmy osoby prywatne w leczeniu ich zwierząt. Wierzymy, że dobrem trzeba się dzielić i jeśli można kogoś wesprzeć, to starajmy się to robić. Wiemy, że koszty leczenia w przypadku koni są ogromne, a co za tym idzie, bardzo często jest tak, że z braku środków zwierzę zostaje poddane eutanazji, choć mogłoby żyć, gdyby były pieniądze na leczenie…
Poznajcie Antares. Imię ma poważne, ale to zupełnie malutka dziewczynka. Antosia – bo tak woła na nią jej rodzina – urodziła się bardzo chora. Ma wrodzoną zaćmę w obu oczach.
„W badaniu źrenica w obydwu oczach reaktywna, oko lewe reaguje na światło, prawe również. IOP w oku prawym 32-35 mmHg, w oku lewym wyniki bardzo porównywalne, rzędu 30-34 mmHg. W badaniu klinicznym oraz po wykonaniu USG stwierdzono zaćmę (wrodzoną).
Dostałam odpowiedź z kliniki w Sittensen – jest możliwość wykonania zabiegu fakoemulsyfikacji, najlepszym momentem jest w tym wypadku 3/4 miesiąc życia, jest on bezpieczniejszy dla źrebięcia w tym wieku, niż dla młodszego, natomiast czekanie dłużej działa na naszą niekorzyść, gdyż może dojść do odwarstwienia siatkówki z czasem. Oczywiście, ryzyko komplikacji pozabiegowych również jest, ale jest ono niższe, niż w przypadku operacji koni z zaćmą wtórną, pozapalną.”
Antosia swoją mamę ledwo co widzi. Czuje za to jej dotyk, wie, że jest obok i się o nią troszczy. Że ją kocha. Ale to za mało… I jeśli nie zdarzy się cud, Antosi życie się skończy…
Ale ten cud kosztuje 7 do 8 tys EUR, kwota tak ogromna, że choć właściciele uchyliliby nieba swoim koniom, to nie stać ich na taki wydatek… A czas goni. Jeśli operacji nie zrobi się pilnie, postępujące zmiany sprawią, że nie będzie już możliwości przywrócenia wzroku Antosi. Każdy tydzień opóźnienia sprawia, że choroba postępuje. Wyścig z czasem trwa.
Antosia, poza problemami z oczami, jest zdrowa. Jeśli odzyska wzrok, będzie mogła wieść dobre życie, ale by tak się stało potrzebuje naszej pomocy. Opiekunowie nie mają żadnej szansy na zdobycie takich pieniędzy, a miłością – której tam nie brakuje – za leczenie nie da się zapłacić. Jedyną szansą na opłacenie operacji malutkiej, jest pomoc wielu osób. Tu nie ma za małych wpłat, tu każda złotówka, każdy sms to szansa na leczenie dla Antosi.
Bardzo Was proszę o ratunek. Nie zostawiajmy ich, nie odwracajmy się. Większość osób uśpiłoby albo wywiozło na rzeź ślepego maluszka, a tu dom podjął się walki o jej zdrowie, pomóż im, bardzo proszę.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Zbiórka obejmuje prowizję portalu Ratujemy Zwierzaki.
O NAS
Działamy od 14 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Zatrudniamy tylko jednego pracownika do pomocy przy zwierzętach i wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy. Nasz ośrodek jest otwarty dla odwiedzających.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
Loading...