Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W hotelu dla zwierząt Stefanek lokujemy naszych podopiecznych zgarniętych z ulicy, oczekujących na adopcje, okaleczonych, wycofanych. Oprócz tego staramy sie wspierać pozostałe zwierzaki, które trafiły do tego hotelu z ramienia innych organizacji i zostały porzucone oraz te, które osoby prowadzące hotelik same zaopiekowały, zabierając z ulicy, oferując im bezpieczny kącik. Na to wszystko potrzebne są fundusze, na leczenie, na karmę, na badania, na suplementy. Dziękujemy za Wasze wsparcie!
Jesteśmy, ale nikt nas nie widzi - jakby wcale nas nie było... A my jesteśmy - dopiero teraz na starość dane nam było miękkie posłanie, dobra dłoń, ciepła miska. Dopiero teraz nasze życie jest dobre. Możemy w słońcu grzać nasze stare kości. Jesteśmy uratowani… Czy na pewno?
Jesteśmy, a Wy nas nie widzicie, nie pamiętacie - a my nie chcemy umierać w schronisku... Ilu z nas zostanie zabitych przez współwięźniów? Ilu uśpionych z powodu choroby? A ilu z nas będzie odchodzić w bólu w kącie kojca, za jedyną pociechę mając w sercu wspomnienie zielonej trawy i dłoni gładzącej głowę? Czy ktoś zapłacze za nami? Czy ktoś będzie pamiętał? Po co nas ratowaliście, daliście to szczęście, a potem strąciliście w otchłań Waszej niepamięci i naszej rozpaczy?
Dla nas to nie jest zwykły hotel - to nasza ostatnia być może przystań. Jesteśmy starzy, chorzy i nie chcemy umierać w schronisku. Zobaczcie nas, błagamy o pomoc! Już parę złotych sprawi, że starość nie będzie naszym przekleństwem. Uratujcie nas jeszcze raz i pozwólcie sobie nas zauważyć… Tu jest nasz dom i tu chcemy odejść - w ramionach ludzi, którzy nas kochają. Jesteśmy - zobaczcie nas. Błagamy...
_____
Prosimy o wsparcie dla 17 naszych starszych podopiecznych, za każdą pomoc serdecznie dziękujemy.
Loading...
