Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dnia 09.11.2023 r. zostały znalezione dwa pieski, starszy Maksiu 10+ i szczeniak około 4,5-miesięczny. Jakimś cudem psy wyszły poza posesję, jakby wiedziały, że pomoc nadejdzie.
I nadeszła, bo osoba prozwierzęca zatrzymała auto i zrobiła wszystko, aby im pomóc Oba pieski trafiły do weterynarii, ponieważ ich stan wskazywał, aby jak najszybciej obejrzał je weterynarz.
Z opisu lekarza: Zapchlony, z krzywicą, z martwicą ogona, wychudzony, wiek około 4,5 miesiąca. Szczeniak ma szczęście, dojdzie do siebie, tylko jeśli leki nie pomogą na tą martwicę, to niestety czeka go amputacja ogona.
Natomiast starszy psiak, wiek 10+ trafił do weterynarii w tragicznym stanie, jego życie wisi na włosku. Leży na szpitaliku w weterynarii. Silna anemia, wyniszczenie organizmu i ten otwarty guz.
Przebywał na dworze w warunkach brudu i zapchlenia. Na razie rokowanie ostrożne, ale jest cień szansy, aby uratować Maksia to robimy wszystko, aby go ratować. Ale bez waszego wsparcia to się nie uda, więc z całego serca pomóżcie. Maksiu będzie miał operację, wycięcie tego guza, ale musi być na tyle silny, aby operacja mogła się odbyć. Apetyt mu dopisuje, wzmacniany preparatami, witaminami, wierzymy, że da radę. Pieski były po śmierci właściciela od czerwca pod opieką rodziny. Nie chcieli skorzystać z pomocy dla tych psów, która była im ofiarowywana tuż po śmierci właściciela.
Niestety los matki szczeniaka nieznany, która też przebywała na tej posesji. Ale kochani wszystko robimy, aby ratować Maksia i pomóc szczeniakowi. Z góry dziękujemy za wasze serce, wdzięczny zespół Arki.
Loading...