Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Oto Artus... A właściwie wypadałoby chyba napisać – cień Artusa :(
Z interwencji trafił pod nasze skrzydła 12-letni labrador. W tej chwili doszukiwać się można z lupą podobieństwa do tego, jak powinien wyglądać pies tej rasy. W zasadzie chyba nie trzeba w ogóle pisać dlaczego. Wystarczy na niego spojrzeć.
Pies cierpi na ciężką niewydolność nerek i kardiomiopatię rozstrzeniową. Obecnie jest po wstępnej serii badań i czeka go dalsza diagnostyka. Jest mocno wychudzony i bardzo słaby... Jego stan wskazuje na długotrwałe zaniedbanie.
Czy starość na nic nie zasługuje? Znowu te same pytania: jak tak można, dlaczego przez człowieka znowu cierpi pies, dlaczego ludzie wciąż często traktują swoich oddanych przyjaciół na starość jak niepotrzebną rzecz... Dlaczego nam przychodzi brać odpowiedzialność za brak odpowiedzialności opiekunów?
Tak naprawdę nam wszystkim... Bo zwierzak jest pod naszą fizyczną opieką, ale angażujemy Was, Darczyńców, ludzi dobrej woli o wrażliwych sercach, bez których pomoc nie byłaby możliwa. I jak to wytłumaczyć wiernemu, wciąż kochającemu psu?Znowu pytania bez odpowiedzi... A my mamy nadzieję, że nie jest za późno... Prosimy, bądźcie z nami. Jego stan jest poważny i liczy się każda złotówka.
Loading...