Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za Państwa wsparcie - każda złotówka była dla nas na miarę złota!
Środki zebrane za pośrednictwem zbiórki pozwoliły na opłacenie faktur w klinice weterynaryjnej oraz dalsze leczenie Astora, które trwało jeszcze przez długi czas po jej opuszczeniu. Na wizyty kontrolne Astor jeździł już jednak ze swojego domu tymczasowego, w którym przybrał na wadze, odzyskał witalność i dobry humor oraz nabrał pewności siebie. Ostatecznie znalazł też nowy dom stały
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy!
Ocalenie przyszło w ostatniej chwili. Wycieńczonego Astora znaleziono przy drodze. Nie miał nawet siły wejść do auta. Przeraźliwie chude ciałko, lejąca się z uszu ropa, skrajne odwodnienie spowodowane wymiotami i przewlekłą biegunką... Obraz nędzy i rozpaczy… Został zabrany do kliniki, gdzie po przebadaniu okazało się, że ma zapalenie przewodu pokarmowego, a także ostre zapalenie uszu. W dodatku, zdiagnozowano u niego anemię, powiększoną prostatę, szmery w sercu. Jakby tego było mało, psiak cierpi także na dysplazję stawów biodrowych, która w najbliższym czasie powinna zostać zoperowana, gdyż niesie to szansę na znaczne poprawienie jakości jego życia.
Obecnie Astor jest w stabilnym stanie i za chwilę będzie mógł opuścić klinikę, ale niestety nie ma dokąd pójść. Nie chcemy, aby wracał do boksu w przytulisku, gdzie nie można zapewnić mu odpowiedniej opieki. Poza tym, Astor rozpaczliwie potrzebuje człowieka! To kochany psiak, bardzo grzeczny, prawdziwa z niego przylepa! Każdy, kto się z nim zetknie, natychmiast doświadczy jego pogodnego i przyjaznego usposobienia. To pies, który docenia każdy przejaw dobroci, każdą wyciągniętą dłoń… a tego właśnie potrzebuje najbardziej. Prosimy o wsparcie finansowe dla Astora, potrzebna jest dalsza diagnostyka psa, leki, specjalistyczna karma oraz fundusze na operację. Sprawmy razem, żeby ten psi seniorek miał godną resztę swojego życia!
Loading...