Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Już dobrze, Awiut, Awokado, Awo, już Cię nic kochane serduszko nie boli. Przykro nam, że nie udało Ci się pomóc i że byłeś z nami tak krótko ?
Zostawiłeś za sobą mnóstwo pękniętych serc, szczególnie jedno, które zrobiłoby dla Ciebie wszystko. Byłeś bardzo kochanym kotkiem, poruszyłeś tysiące serc. Niestety z fipem nie ma wygranej, fip zabija i pozostawia po sobie ogromną pustkę... :(
Po tamtej stronie mostu spotkasz zapewne Wiórka, Bryzę, Kokosankę, Śrubkę, Błyskotkę, Łaskotkę, Bolka, Słonecznika, Pierniczka, Kruszonkę, Prim, Prymulkę, Aldonkę, Cookie, Groszka, Lubczyka, Borysa, Rudego i dużo innych naszych ogonków.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie dla naszego kochanego rudego promyczka.
Pewnie wielu z naszych fanów pamięta biednego dzielnego Awokado.
Kiedyś wyglądał tak:
później tak:
i wreszcie tak:
Nasze rudo-białe słoneczko, nasza mordka kochana i przede wszystkim ukochany pupilek Gosi, jego kochającego domu tymczasowego, jest bardzo chory. Zaczęło się od wymiotów i braku apetytu, niestety z dwóch kolejnych usg i laparoskopii zwiadowczej wynika, że mamy tu do czynienia z najstraszniejszym przeciwnikiem, czyli prawdopodobnie fipem albo połączeniem fipa i chłoniaka.
Zdecydowaliśmy się na opcję wybudzenia małego, żeby mieć pełniejszy obraz sytuacji - czekamy na wyniki badań płynu i wycinków z jelit i ze zmienionych węzłów chłonnych. Jutro kolejne badania krwi - i że jeżeli przyjdzie co do czego, to żeby został uśpiony, kiedy walka nie będzie już miała sensu i kocurek będzie się męczył. Na ten moment apetyt ma, siły ma, dostaje leki przeciwbólowe. Czyli walczy!
Dotychczasowa diagnostyka i dzisiejsza operacja to niestety spore koszty. Bardzo prosimy o wsparcie dla tego najdzielniejszego z kocurków!
Loading...